Piłkarze drugiej drużyny Zagłębia zremisowali 1:1 (1:0) w wyjazdowym spotkaniu z rezerwami GKS-u Katowice, a jedynego gola dla Sosnowiczan zdobył Aleksander Steczek z rzutu karnego. To był cenny remis, niemniej pozostał niedosyt, gdyż zwycięstwo było absolutnie w zasięgu Dwójki…

Rzut oka na składy obu drużyn dał wyobrażenie o randze i prestiżu tego spotkania. W obu ekipach nie brakowało bowiem piłkarzy aktualnie będących w kadrze pierwszego zespołu, mających za sobą występy w I, II lidze czy też Ekstraklasie. Z jednej strony mieliśmy Mateusza Marca, Sebastiana Milewskiego (były nasz pomocnik), Bartosza Jaroszka, z drugiej chociażby Grzegorza Janiszewskiego, Patryka Gogoła, Bartosza Paszczelę, Miłosza Pawlusińskiego czy też Andrzeja Niewulisa. Nic dziwnego, ze poziom spotkania był wysoki, a emocji nie brakowało do samego końca, mimo że na sztucznej murawie Ośrodka Kolejarz-MOSiR w Katowicach padły tylko 2 bramki.
Już w 6 minucie wspomniany Pawlusiński, po podaniu Maksyma Niemca, znalazł się w dobrej sytuacji, jednak strzelił obok słupka. Z kolei pod drugiej stronie wynik mógł otworzyć Dawid Mateja, ale nie zdołał zamknąć akcji kolegów i z kilku metrów nie trafił do pustej bramki (posłał futbolówkę ponad poprzeczką).
Na prowadzenie wyszliśmy w 23 minucie, gdy po ręce w polu karnym jednego z rywali arbiter wskazał na „wapno”. Piłkę na 11. metrze ustawił sobie Aleksander Steczek i mocnym strzałem zaskoczył Patryka Szczukę. 17-letni Steczek coraz pewniej czuje się na boiskach V ligi śląskiej i jeśli tak dalej będzie się rozwijał to będą z niego ludzie… Tuż przed przerwą mieliśmy kolejną okazję do podwyższenia wyniku, gdy po kontrataku Bartosz Paszczela idealnym podaniem obsłużył Dawida Ryndaka. Nasz doświadczony zawodnik uderzył w długi róg, jednak Szczuka z pomocą nóg sparował piłkę.
W drugiej połowie nie udało nam się utrzymać prowadzenia; w 51 minucie rezerwowy Jakub Kokosiński przytomnym strzałem zdobył wyrównującego gola. Obie drużyny dążyły do zdobycia 3 punktów, ale nie udało się to żadnej ze stron. Bliski decydującego trafienia był chociażby Michał Barć, jednak jego strzał w 90 minucie był minimalnie niecelny (piłka poleciała obok słupka).
Trener Grzegorz Bąk: – To był bardzo dobry mecz w naszym wykonaniu. W 100 procentach realizacja tego co sobie zaplanowaliśmy. Przebieg meczu pod naszą kontrolą, mieliśmy sytuacje bramkowe na 2:0 i to trzeba wykorzystać. Na pewno jest z naszej strony niedosyt. Cieszy to, że Olek Steczek, rocznik 2008, bierze karnego i nie boi się odpowiedzialności za zespół, za wynik.
W najbliższą sobotę nasz zespół zmierzy się na Stadionie Ludowym z Orłem Miedary (godz. 12:00). Zapraszamy!
GKS II Katowice – Zagłębie II Sosnowiec 1:1 (0:1)
0:1 Aleksander Steczek, 23 minuta (rzut karny)
1:1 Jakub Kokosiński, 58 minuta
GKS II: Szczuka – Marzec, Jaroszek, Powroźniak, Swatowski – Brud, Milewski, Bialik, Mateja – Golka, Trepka. Ponadto grali: Mahasevych, Kopała, Dusza, Gierałtowski, Kokosiński.
Zagłębie II: Zając – Krawiec, Janiszewski, Tobiczyk – Ryndak (85’ Niewulis), Gogół, Mironowicz, Niemiec – Paszczela (63’ Gaszewski), Steczek (77’ Barć), Pawlusiński (71’ Blecharczyk).
Sędziowali: Sławomir Smaczny oraz Zenon Chudy (obaj z Bytomia) i Tomasz Światowski (Tarnowskie Góry). Żółte kartki: Bialik, Mahasevych – Tobiczyk. Widzów: 100
Zagłębie S.A., plac Zagłębia 2
41-200 Sosnowiec
Tel. (32) 299-64-40 (Centrala)/ 733 800 090
E-mail: