W najbliższą niedzielę nasi piłkarze zmierzą się na ArcelorMittal Park z Lechią Gdańsk. Utytułowany rywal z Gdańska myśli o szybkim powrocie do Ekstraklasy, z kolei Zagłębie myśli o pierwszym zwycięstwie w nowym sezonie. My wierzymy, że zła passa sosnowiczan wreszcie się skończy…

W pierwszym niedzielnym meczu Fortuna 1. Ligi Zagłębie podejmować będzie Lechię Gdańsk. Zagłębie to jeden z dwóch klubów, który w tym sezonie jeszcze nie odniósł zwycięstwa. Nasz zespół jest przedostatni w tabeli i ma tylko dwa punkty. Lechia z dziesięcioma „oczkami” dobija się do ligowej czołówki. Czy Zagłębie zdoła się przełamać i wywalczyć trzy punkty? To trudno przewidzieć. Lechia na pewno się nie podda. Początek spotkania w Sosnowcu o godzinie 12:40 i jesteśmy przekonani, że emocji na ArcelorMittal Park nie zabraknie.

Jeśli chodzi o wątki historyczne to musimy cofnąć wskazówki zegara dokładnie o 50 lat. Wówczas to Zagłębie po 6. kolejkach miało niemal identyczny dorobek, jak obecny zespół (tylko jedno „oczko”, teraz są 2 punkty) i niemal wszyscy skazywali sosnowiczan na spadek. Ale w 7. kolejce Zagłębie wygrało 1:0 z ROW-em Rybnik, a w rundzie wiosennej było już drużyną nie do poznania, która spokojnie zapewniła sobie bezpieczny byt w I lidze (obecna Ekstraklasa). Teraz mamy właśnie 7. kolejkę i bardzo liczymy na to, że dojdzie do przełamania…

Po bezbramkowym remisie w Opolu, gdzie nie jest łatwo o punkty, zespół intensywnie trenował pod czujnym okiem Artura Derbina. Jeśli chodzi o kwestie personalne to nadal skutki kontuzji odczuwa lewy obrońca z Chorwacji Antonio Pavić. Inny lewy defensor Marcel Ziemann także nie jest jeszcze gotowy do gry po operacji i okresie rekonwalescencji. Z kolei napastnik Marek Fabry dochodzi do pełnej sprawności po urazie stawu skokowego i jest nadzieja, że w niedzielę będzie do dyspozycji trenera Derbina.

ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC – LECHIA GDAŃSK
Niedziela, 3 września, godz. 12:40
Stadion ArcelorMittal Park w Sosnowcu, Zaruskiego 2
Sędziuje: Sebastian Krasny z Krakowa
Bilety: TUTAJ

Transmisja w Polsacie Box Go: TUTAJ

Transmisja w systemie PPV: TUTAJ

Kod promocyjny, przygotowany przez bukmachera Betcris i dedykowany naszym kibicom: TUTAJ

HISTORIA LIGOWYCH POJEDYNKÓW
BEZ PUCHARU POLSKI
ZAGŁĘBIE VS LECHIA GDAŃSK

34 – LICZBA SPOTKAŃ
13 – ZWYCIĘSTWO
7 – REMIS
14 – PRZEGRANA
Bramki: 40:42

STRZELCY BRAMEK
Zagłębie (40)
Ekstraklasa (27): Uznański 5, Myga 3, Gałeczka 2, Urban 2, W. Sączek 2, Tochel 2, Krężel 1, Ciszek 1, W. Śpiewak 1, Śmiłowski 1, Krawiarz 1, Bazan 1, Krawiec 1, Liszka 1, W. Śpiewak 1, Rycek 1, Sanogo 1.
I Liga (13): Jochemczyk 1, W. Majewski 1, Cholewa 1, Uznański 1, Kordysz 1, Waliczek 1, W. Adamczyk 1, Klata 1, Wolański 1, Chwalibogowski 1, Paczkowski 1, Prymula 1, Folc 1.

Lechia (42)
Ekstraklasa (27): Nowicki 6, Szlagowski 3, W. Musiał 2, Kruszczyński 2, Lipski 2, Kobylański 1, Goździk 1, Rogocz 1, Wieczorkowski 1, R. Gronowski 1, B. Adamczyk 1, Polak 1, Grembocki 1, Kubicki 1, Flavio Paixao 1, Łukasik 1 oraz 1 sam. R. Musiał.
I Liga (15): Rogocz 2, Zagórski 2, Rusinek 2, Król 2, R. Gronowski 1, Frąckiewicz 1, M.Kaczmarek 1, S. Wojciechowski 1, Mila 1, Piątek 1, Wiśniewski 1.

MECZ PO MECZU

CIEKAWOSTKI Z LAMUSA

* 20 razy oglądaliśmy mecze Zagłębia z Lechią na poziomie Ekstraklasy, 14 razy na poziomie 2 ligi, a raz obie drużyny spotkały się w ramach Pucharu Polski.

• Po raz pierwszy oba zespoły zagrały na poziomie drugiej ligi 16 kwietnia 1950 roku w Gdańsku. Lechia występująca wówczas pod nazwą Budowlani wygrała to historyczne starcie 2:0 (bramki: 54′ Roman Rogocz, 79′ Robert Gronowski (głową). W rewanżu Stal Sosnowiec (obecnie Zagłębie) zwyciężyła wyżej, bo 3:0.

• Na najwyższym szczeblu rozgrywek, po raz pierwszy, oba zespoły zagrały 17 kwietnia 1955 roku. Na stadionie Lechii padł bezbramkowy remis. W rewanżu na stadionie przy Mireckiego, 2:0 wygrali gdańszczanie.