Dzisiaj 50. urodziny obchodzi Andrzej Kubica. Ten piłkarski obieżyświat rozegrał w koszulce Zagłębia 49 spotkań i strzelił 12 goli. Kubica był pierwszym zawodnikiem wywodzącym się z Zagłębia, który wystąpił w Lidze Mistrzów (w barwach Legii Warszawa). Panie Andrzeju – dużo zdrowia i – zgodnie z zagłębiowską tradycją – 116 lat!

Zagłębie Sosnowiec przed startem rundy wiosennej sezonu 1991/92 w ekstraklasie. W górnym rzędzie od lewej: Jerzy Ociepka (masażysta), Jacek Cisowski, Stanisław Gawenda, Rafał Witkowski, Ireneusz Krupa, Maciej Polak, Grzegorz Harasiuk, Artur Pietranek, Józef Panuś, Adam Churek, Andrzej Milczanowski, Zbigniew Myga (trener); w dolnym rzędzie od lewej: Jerzy Bryła (kierownik drużyny), Andrzej Kubica, Marcin Śmiałek, Robert Kobyliński, Adam Kucz, Roman Miszczak, Ryszard Czerwiec, Zdzisław Kowalski, Dariusz Wykurz.

Andrzej Kubica – ur. 7 lipca 1972 w Będzinie. Wychowanek Błękitnych Sarnów, później Sarmacja Będzin oraz III – ligowy CKS Czeladź, skąd zimą 1992 przybył do Zagłębia. Pozycja na boisku – napastnik. Debiut w I lidze (obecnie Ekstraklasa) – 14 marca 1992 z ŁKS w Łodzi (0:0). Pierwszy gol – 3 czerwca 1992 z Igloopolem w Dębicy (2:0). W latach 1992 – 93 w I lidze 17 m i 1 br, w II lidze 32 m i 11 br. Łącznie zagrał w 49 oficjalnych meczach i strzelił 12 bramek.

Jako piłkarz Zagłębia zagrał 8 razy (i zdobył 4 gole) w młodzieżowej reprezentacji Polski pomimo, że wiosną 1993 klubowi wiodło się kiepsko w… II lidze. Po spadku Zagłębia z II ligi i wycofaniu z rozgrywek (1993), dość nieoczekiwanie znalazł się w renomowanym Rapidzie Wiedeń, gdzie należał do czołowych napastników.

Od tego czasu zaczęła się jego wędrówka po różnych zakątkach świata, a lista klubów gdzie występował jest dosyć długa – Austria Wiedeń, na krótko powrót do Polski (warszawska Legia), później belgijskie zespoły KSV Waregem i Standard Liege, francuski OGC Nice (zdobycie Pucharu), Maccabi Tel Aviv (tytuł króla strzelców 1999), japońskie Urawa Red Diamonds i Oita Trinita, powrót do Izraela i występy w trzech klubach – Ashdod SC, Beitar Jerozolima i ponownie Maccabi. Po zagranicznych wojażach, jeszcze przez 3 sezony z powodzeniem występował w ligowym Górniku Łęczna, by na koniec okazjonalnie pograć w macierzystym Sarnowie.

Panie Andrzeju – wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!

Foto: polska-pilka.pl