W dziewiątej kolejce Centralnej Ligi Juniorów U17, piłkarze Zagłębia Sosnowiec pokonali na wyjeździe GKS Tychy 5:1 i zapisali na koncie drugą ligową wygraną z rzędu. Zwycięstwo pozwoliło ponadto podopiecznym Łukasza Nadolnego awansować w tabeli na dziewiątą lokatę. 

Po zanotowanym przełamaniu w ostatniej kolejce i efektownej wygranej nad Gryfem Tczew, młodzi piłkarze Zagłębia Sosnowiec zamierzali pójść za ciosem i odprawić z kwitkiem kolejnego beniaminka rozgrywek Centralnej Ligi Juniorów. Tym razem na drodze podopiecznych Łukasza Nadolnego stanął GKS Tychy, który przed 9. serią gier piastował miejsce tuż nad strefą spadkową i miał już na koncie kilka sprawionych niespodzianek. Tyszanie zdołali w ostatnim czasie m.in. urwać punkty Lechowi Poznań czy aktualnemu mistrzowi Polski w tej kategorii wiekowej – Górnikowi Zabrze. 

Przed meczem ciężko więc było określić jednoznacznego faworyta sobotniego pojedynku, choć chcąc oddalić się od „czerwonej strefy” i zapewnić sobie pewien bufor bezpieczeństwa w tabeli, sosnowiczanie musieli w tym meczu sięgnąć po punkty. Jak się okazało, ich starania przyniosły upragniony skutek i podobnie jak w przypadku rywalizacji z Gryfem, tak i tym razem udało im się zaaplikować przeciwnikowi pięć goli. 

Za jednego z MVP spotkania należy uznać pomocnika Igora Gaszewskiego, który brał czynny udział przy wszystkich trzech bramkach, jakie Zagłębie strzeliło w pierwszej części gry. W przypadku dwóch z nich „Gaszu” sam postanowił zmusić bramkarza do kapitulacji – najpierw dzięki asyście Dominika Blecharczyka popisał się celnym uderzeniem z rogu pola karnego, a niedługo później oddał mocny strzał z dystansu, z okolic 25 metra. Z kolei przy bramce na 3:1 to właśnie Gaszewski wywalczył rzut karny, który następnie na bramkę zamienił Dawid Stencel. 

Po zmianie stron goście kontynuowali swój ofensywny popis, a decydujące trafienia padły łupem Dominika Blecharczyka (który wykorzystał dokładne podanie Kacpra Oszka) oraz Tomasza Mędrali. Nasz obrońca popisał się celnym uderzeniem z rzutu wolnego. Drugie zwycięstwo z rzędu sprawia, że młodzi piłkarze Zagłębia awansowali w stawce CLJ U17 na dziewiątą lokatę i mogą z podniesionym czołem wypatrywać górnych rejonów tabeli.

Mimo efektownego zwycięstwa, trener Łukasz Nadolny starał się zachować chłodną głowę i podkreślić, że GKS pomimo wyniku stawiał naszej drużynie dość widoczny opór. – To z pewnością był dla nas ciężki mecz, a wynik nie odzwierciedla jego przebiegu. Muszę jednak podkreślić, że zagraliśmy bardzo konsekwentnie i zrealizowaliśmy stawiany przed sobą plan na mecz. Wielkie brawa dla całego zespołu – powiedział nam szkoleniowiec Zagłębia. 

A już za tydzień na „czerwono-zielono-białych” czekać będzie starcie z kolejną drużyną z dołu tabeli. Tym razem na Kresową przyjedzie poznańska Warta, a początek tego meczu zaplanowano na sobotę 14 października, na godzinę 14:00. 

CENTRALNA LIGA JUNIORÓW U17

GKS Tychy – Zagłębie Sosnowiec 1:5 (1:3)

0:1 – Igor Gaszewski 12’

1:1 – Miłosz Szydłowski 27′

1:2 – Igor Gaszewski 35’

1:3 – Dawid Stencel 44’ (k.)

1:4 – Dominik Blecharczyk 69’

1:5 – Tomasz Mędrala 85’

GKS: Godzic (46’ Halski) – Brzęk, Grela, Kokot (K), Bilgoń (58’ Slyvchuk), Szydłowski (75’ Drogosz), Gębala, Misztal (46’ Rawski), Wesołek, Krzak, Lis

Zagłębie: Walczak – Mędrala, Tobiczyk, Gabor (85’ Rogacz), Świętojański, Mądry (K), Gaszewski (82’ Marcinkowski), Blecharczyk (72’ Mironowicz), Górkiewicz (46’ Klimek), Wnęczak (46’ Ignatowicz), Stencel (60’ Oszek)

Żółte kartki: Krzak, Lis (GKS) – Blecharczyk (Zagłębie)