W meczu 2. kolejki Centralnej Ligi Juniorów U17, piłkarze Zagłębia Sosnowiec ulegli na wyjeździe rówieśnikom z Górnika Zabrze 1:3 (1:1). Jedyną bramkę dla naszej ekipy zdobył Kacper Ignatowicz w pierwszym kwadransie spotkania i choć ostatecznie nie zdołaliśmy utrzymać korzystnego wyniku do ostatniego gwizdka, młodzi sosnowiczanie pozostawili po sobie dobre wrażenie. 

Po udanej inauguracji CLJ U-17, zakończonej urwaniem punktów faworyzowanemu Lechowi Poznań, w sobotę na podopiecznych Łukasza Nadolnego czekało zadanie jeszcze cięższego kalibru. Tym razem naszym rywalem był bowiem zabrzański Górnik, który poprzedni sezon nie tylko zakończył jako zwycięzca grupy zachodniej, ale przede wszystkim triumfował w całych rozgrywkach, pokonując w ścisłym finale warszawską Legię 6:4 w dwumeczu. 

Mecz rozgrywany na bocznym boisku Walki zapowiadał się wręcz wyjątkowo interesująco, a wzorem spotkania z pierwszej kolejki, młodzi piłkarze z Sosnowca podeszli do rywala bez absolutnie żadnych kompleksów. Dowodem na to był naprawdę bardzo mocny początek, seria śmiałych ataków i strzelony gol na 0:1 w 10. minucie meczu. Na listę strzelców wpisał się wówczas Kacper Ignatowicz, a sama akcja bramkowa rozpoczęła się od odbioru piłki przez Dominika Blecharczyka, który następnie zagrał ją do wspomnianego wcześniej Ignatowicza. Ten z kolei jeszcze po szybkiej wymianie futbolówki z Mateuszem Klimkiem doszedł do sytuacji sam na sam z bramkarzem Górnika i pewnym strzałem otworzył wynik meczu. 

Kolejne fragmenty spotkania stały pod znakiem zaciętej rywalizacji i częstych próbach zaskoczenia obu defensyw. Więcej wyrachowania pod bramką rywala zachowali niestety zabrzanie, którzy odwrócili rezultat na swoją korzyść, a odrabianie strat zaczęli od tzw. „gola do szatni”. W doliczonym czasie gry rzut karny wykorzystał Dominik Skiba, wywalczony przez napastnika gospodarzy – Jakuba Kmiecika. Z kolei po zmianie stron na listę strzelców wpisali się Kajetan Leszczyk oraz rezerwowy Louis Podolski, który zaskoczył naszego bramkarza Oliwiera Walczaka efektownym lobem.

Ostatecznie trzy punkty na koncie zapisali zawodnicy z Zabrza, chociaż nie można powiedzieć, by „czerwono-zielono-biali” nie mogli wyciągnąć z tego meczu żadnych pozytywów. – To z pewnością był dla nas ciężki mecz, ale rywalizacja była naprawdę otwarta i obfitowała w wiele sytuacji bramkowych. Wygrał jednak zespół bardziej skuteczny, ale zdecydowanie nie załamujemy rąk. Gratulujemy rywalom, a my rozpoczynamy przygotowania do następnego meczu – przyznał nam po końcowym gwizdku trener Nadolny. 

Po dwóch seriach gier Zagłębie zajmuje w tabeli CLJ U-17 12. miejsce, ale rywalizacja w lidze dopiero się rozkręca. W końcu już w kolejny weekend odbędzie się trzecia kolejka, a w niej młodzi piłkarze Zagłębia zmierzą się przy Kresowej z Pogonią Szczecin. Początek tego starcia w sobotę (26 września) o 14:00.

CENTRALNA LIGA JUNIORÓW U17

Górnik Zabrze – Zagłębie Sosnowiec 3:1 (1:1)

0:1 – Kacper Ignatowicz 10’

1:1 – Dominik Skiba 45+3’ (rzut karny)

2:1 – Kajetan Leszczyk 52’

3:1 – Louis Podolski 82’

Górnik: Bałabuch – Machura, Barczak, Janota, Małecki, Kmiecik (46’ Adamski), Leszczyk (78’ Podolski), Skiba (K), Jurek, Sokołowski, Wojtczak (87’ Czaja)

Zagłębie: Walczak – Mędrala, Tobiczyk, Krawiec (K), Świętojański, Mironowicz (55’ Grzesikowski), Gaszewski (85’ Matusek), Blecharczyk (80’ Gabor), Klimek (46’ Górkiewicz), Ignatowicz (72’ Marcinkowski), Stencel (55’ Oszek)

Żółta kartka: Leszczyk (Górnik)