Nie takiego przebiegu meczu z Tczewie z pewnością spodziewali się zawodnicy oraz sztab szkoleniowy drużyny Zagłębia, występującej w Centralnej Lidze Juniorów U17. W 23. kolejce rozgrywek podopieczni Łukasza Nadolnego ulegli bowiem miejscowemu Gryfowi 1:3, a jedyną bramkę dla naszego zespołu zdobył Kacper Oszek. 

2024 rok w obozie naszej drużyny z Centralnej Ligi Juniorów U17 stoi na razie pod znakiem… długich podróży. Po dwóch ligowych spotkaniach w Szczecinie oraz pojedynku z Arką w Gdyni, w 23. kolejce na podopiecznych Łukasza Nadolnego czekał daleki wyjazd na Pomorze do Tczewa. Plan na pojedynek z miejscowym Gryfem był jednak klarowny – odniesienie zwycięstwa, które umocniłoby „czerwono-zielono-białych” w górnej połowie stawki oraz zapewniłoby odskoczenie od strefy spadkowej na odległość 11 punktów. 

Sytuacja w tabeli CLJ U17 ułożyła się tak, że każdy inny wynik niż wygrana Zagłębia byłaby traktowana w kategorii sensacji. W końcu przed tą serią gier tczewianie mieli na swoim koncie 2 zdobyte punkty, urwane jeszcze w pierwszych tygodniach obecnego sezonu Pogoni Szczecin oraz Odrze Opole. Ponadto Gryf dysponował najmniejszą liczbą strzelonych oraz największą liczbą straconych goli i z tyłu głowy mógł mieć poprzednie bezpośrednie starcie z Zagłębiem przy Kresowej. Wówczas nasz zespół ograł beniaminka rozgrywek 5:0, aż cztery bramki aplikując rywalom po zmianie stron.

Niestety mecz, rozegrany we wczesne niedzielne popołudnie, zdecydowanie nie potoczył się po naszej myśli. Gryf uczynił bowiem najlepszy możliwy użytek z dwóch skutecznie rozegranych stałych fragmentów gry, a także z jednej szybko przeprowadzonej kontry. Nasz zespół było z kolei stać tylko na jedno trafienie autorstwa Kacpra Oszka. Ofensywny zawodnik wykorzystał dokładne dośrodkowanie wprowadzonego z ławki Filipa Micyka i pokonał bramkarza Gryfa strzałem głową. 

Na domiar złego, poza niekorzystnym wynikiem w Tczewie jeden z zawodników Zagłębia odniósł kontuzję i musiał przedwcześnie opuścić boisko. Mowa o Wojciechu Górkiewiczu, który nabawił się urazu lewego kolana. – Dzisiaj nic nam nie wychodziło mimo przewagi. Nie potrafiliśmy finalizować tworzonych przez nas sytuacji, natomiast zespół z Tczewa wykorzystał nasze błędy. Ten mecz to kolejna lekcja dla naszych zawodników, z której musimy wyciągnąć jak najwięcej wniosków – powiedział tuż po zakończeniu rywalizacji trener Nadolny. 

Dzisiejsza porażka powoduje, że Zagłębie nie zdoła zrównać się punktami z Lechią Zielona Góra i pozostanie przez kolejny tydzień na ósmym miejscu w tabeli. Szansa na rehabilitację nadarzy się natomiast już w najbliższą sobotę 13 kwietnia. Wówczas „czerwono-zielono-biali” zmierzą się przy Kresowej z GKS-em Tychy – początek tego starcia o godzinie 12:00. 

CENTRALNA LIGA JUNIORÓW U17

Gryf Tczew – Zagłębie Sosnowiec 3:1 (2:1)

1:0 – Jakub Morus 1’

1:1 – Kacper Oszek 43’

2:1 – Michał Śledź 45+3’

3:1 – Igor Wroński 90+3’ 

Gryf (wyjściowy skład): Szpucha – Łosiak (K), Dudek, Żabiński, Śledź, Aftka, Magrowski, Imianowski, Quaium, Morus, Bieszke. Trener: Janusz Fabich

Zagłębie (wyjściowy skład): Walczak – Mędrala, Tobiczyk, Krawiec (K), Świętojański, Mironowicz, Gaszewski, Blecharczyk, Oszek, Żakowski, Górkiewicz. Trener: Łukasz Nadolny

Żółte kartki: Quaium, Dudek, Żabiński, Wroński (Gryf) – Mironowicz, Micyk (Zagłębie)