Młodzi piłkarze Zagłębia Sosnowiec przywieźli trzy punkty z jednego z najdłuższych wyjazdów w tym sezonie Centralnej Ligi Juniorów U17. W ramach 13. kolejki rozgrywek, podopieczni Łukasza Nadolnego pokonali Lechię w Gdańsku 1:0, a jedynego gola z rzutu karnego zapisał na swoim koncie Szymon Krawiec. 

Po ostatniej ligowej porażce ze Śląskiem Wrocław, poniesionej za sprawą dwóch straconych bramek w końcowym fragmencie spotkania, w zespole trenera Łukasza Nadolnego dominowała sportowa złość i szybka chęć powrotu na zwycięską ścieżkę. Stojące przed młodymi sosnowiczanami zadanie nie było jednak łatwe, gdyż czekał na nich jeden z najdłuższych wyjazdów w tym sezonie, a w dodatku niedzielny rywal – kolokwialnie ujmując sprawę – niezbyt leżał „czerwono-zielono-białym”. 

Mowa bowiem o gdańskiej Lechii, która co prawda zakończyła poprzedni sezon tylko lokatę wyżej od Zagłębia, ale dość pewnie wygrała dwa poprzednie bezpośrednie spotkania. Najpierw gdańszczanie triumfowali przy Kresowej 6:4, a na wiosnę już u siebie wygrali z naszą drużyną 4:0. W tym drugim przypadku trzeba jednak podkreślić, że przystępowaliśmy do rewanżu z aż 13 zawodnikami z młodszego rocznika i potraktowaliśmy to starcie jako pewien poligon doświadczalny dla obecnie dominującego w CLJ U17 rocznika 2007. 

Trener Nadolny wraz z całym sztabem szkoleniowym zapewne chciał za to uniknąć powtórki z rundy jesiennej sezonu 2022/2023, gdy właśnie w starciu z Lechią doszło do pewnej kumulacji błędów indywidualnych w defensywie, a także panującej w ofensywie nieskuteczności. Tym razem taki scenariusz się nie powtórzył, bo Zagłębie pokazało na Pomorzu dyscyplinę, grało konsekwentnie, przetrwało trudniejsze momenty i cierpliwie czekało na dogodne sytuacje. A takowa nadarzyła się niedługo po zmianie stron, a dokładnie w 58. minucie. 

Wówczas jeden z zawodników Lechii sfaulował w polu karnym przeprowadzającego indywidualną akcję Igora Gaszewskiego, a do jedenastki podszedł kapitan Zagłębia – Szymon Krawiec. Nasz zawodnik pewnym strzałem zmusił bramkarza Kamila Nowaka do kapitulacji i jak się okazało, trafienie to okazało się zwycięskie.

– To z pewnością był dla nas ciężki mecz. W pierwszej połowie to rywale z Gdańska mieli przewagę, ale już w drugiej zaczęliśmy prezentować to, co sobie zakładaliśmy. Cała drużyna była zdeterminowana i robiła wszystko, by zrealizować postawiony przed nią plan na mecz. Wielkie brawa dla wszystkich chłopaków i bardzo cieszymy się z odniesionego zwycięstwa – przyznał nam po końcowym gwizdku trener Łukasz Nadolny.

Trzecie wyjazdowe zwycięstwo z rzędu sprawiło, że zawodnicy Zagłębia awansowali na szóste miejsce w stawce i w bardzo dobrych nastrojach przystąpią do swojego przedostatniego w tym roku domowego meczu. A w nim zmierzymy się z sąsiadem w tabeli CLJ U17, aktualnie piątym Rakowem Częstochowa. Początek tego pojedynku w najbliższy piątek (10 listopada) o godzinie 12:00. 

CENTRALNA LIGA JUNIORÓW U17

Lechia Gdańsk – Zagłębie Sosnowiec 0:1 (0:0)

0:1 – Szymon Krawiec 58’ (k.)

Lechia: Nowak – Woźniak (80’ Richert), Pospieszny, Madej (K), Wiśniewski, Treder, Zając (60’ Jesionowski), Williams, Pieczka, Sobiech, Iwanicki (80’ Gruchalski)

Zagłębie: Walczak – Krawiec (K), Tobiczyk, Mironowicz, Świętojański, Mądry (83’ Oszek), Marcinkowski (39’ Stencel), Blecharczyk, Górkiewicz (Klimek), Ignatowicz (68’ Wnęczak), Gaszewski

Żółte kartki: Nowak, Pospieszny, Madej (Lechia) – Świętojański, Mądry, Oszek (Zagłębie)