W meczu 9. kolejki Centralnej Ligi Juniorów U17 grupy zachodniej Zagłębie Sosnowiec przegrało z Wartą Poznań 0:5 (0:2). Dla naszego zespołu to siódma porażka w tym sezonie i czwarta na wyjeździe.

Zagłębie rozbudziło apetyty przed tygodniem wygrywając z Odrą Opole aż 8:0! Przed wyjazdem do Poznania szkoleniowiec studził jednak emocje zwracając uwagę na to, że Warta to znakomity zespół i to będzie zupełnie inne spotkanie niż w minioną sobotę. Warto wspomnieć, że poznaniacy to przecież drużyna, która w poprzednim sezonie walczyła o mistrzostwo Polski. Warta wygrała grupę B, zostawiając za plecami Lecha Poznań czy Pogoń Szczecin. W półfinale przegrała natomiast dwumecz z późniejszym zwycięzcą rozgrywek – Zagłębiem Lubin.

W wyjściowej jedenastce doszło do jednej zmiany w porównaniu z poprzednim meczem ligowym. Po pauzie za żółte kartki na środek obrony wrócił Tomasz Mędrala. Z „11” wypadł natomiast Oliwier Moroń, który w spotkaniu z Odrą zagrał właśnie na środku defensywy i spisał się znakomicie. Drugi mecz z rzędu rozpoczął od pierwszej minuty Dawid Gabor. Przypomnijmy, że przed tygodniem debiutant otworzył wynik spotkania w 8 minucie.

Pierwsza połowa spotkania była bardzo intensywna. Zagłębie straciło dwa gole po typowo piłkarskich akcjach, bez indywidualnych błędów. Sosnowiczanie mimo straconych goli nie poddawali się i dążyli do odrobienia strat. – Wyglądaliśmy naprawdę dobrze pod każdym względem. Mieliśmy kilka stałych fragmentów, stworzyliśmy ciekawe akcje pod bramką rywala. Nie mogę mieć pretensji do drużyny za stracone gole, bo akcje Warty były nie do zatrzymania – mówi Łukasz Nadolny, trener.

Druga część spotkania to pasmo kontuzji i zmian w naszych szeregach. Przedwcześnie boisko musieli opuścić Bartosz Zawojski i Igor Gaszewski. Pierwszy z nich doznał urazu stawu skokowego, a drugi kolana. – Na początku drugiej połowy zmarnowaliśmy szansę na kontaktowego gola. Rywale natomiast wykorzystali nasze błędy w kryciu i zaczęli zdobywać kolejne bramki. Warta wykorzystała swoje bogate doświadczenie w rozgrywkach i zwyciężyła zasłużenie. Jako zespół mieliśmy przebłyski w tej konfrontacji, ale to za mało, żeby wygrywać z takimi ekipami. Kolejna lekcja, kolejna nauka. Nie poddajemy się i walczymy dalej – tłumaczy szkoleniowiec.

Warta Poznań – Zagłębie Sosnowiec 5:0 (2:0)

1:0 Maciej Owczarek – 28 minuta

2:0 Patryk Uliński – 40 minuta

3:0 Maciej Owczarek – 56 minuta

4:0 Natan Jóskowski – 60 minuta

5:0 Maciej Wanat – 68 minuta

Warta: Ołeniak – Lechowicz, Pawłowski, Roth, Piechnicki, Jóskowski, Uliński, Jechura, Owczarek, Paszkowski, Pituch

Zagłębie: Król (60’ Zając) – Mędrala, Żądło (80’ Orczyk), Krawiec, Gabor, Stawowy, Gaszewski (65’ Figura), Zawojski (47’ Moroń), Górkiewicz, Śliwiński (75’ Tobiczyk), Siwek