Spotkanie Zagłębia Sosnowiec z Lechią Gdańsk w ramach 28. kolejki Centralnej Ligi Juniorów U17 śmiało można było nazwać pojedynkiem „o 6 punktów”. Ostatecznie mecz, mogący mieć spory wpływ na sytuację w dolnej połowie tabeli, zakończył się podziałem punktów i remisem 1:1. Po naszej stronie na listę strzelców wpisał się Kacper Mironowicz chwilę po zmianie stron.
Sezon w Centralnej Lidze Juniorów U17 nieuchronnie zbliża się ku końcowi i wiele wskazuje na to, że piłkarze Zagłębia Sosnowiec do ostatniej kolejki będą musieli twardo rywalizować o ligowy byt. Po serii porażek podopieczni Łukasza Nadolnego osunęli się w tabeli na jedenaste miejsce, a ich przewaga nad „czerwoną strefą” zmalała do dwóch oczek, więc nie da się ukryć, że sobotni pojedynek zdecydowanie miał podwyższony ciężar gatunkowy. Do Sosnowca przyjechała bowiem również walcząca o utrzymanie Lechia Gdańsk, która przed 28. serią gier miała nad nami dwa oczka przewagi.
Przerwanie niekorzystnej passy zapewniłoby „czerwono-zielono-białym” pewien oddech, jednak jak się okazało, przełamanie udało się uzyskać tylko częściowo. Zagłębie po trudnym, intensywnym i obfitującym w twardą walkę widowisku ostatecznie zremisowało z gdańszczanami 1:1.
W naszym przypadku na listę strzelców wpisał się Kacper Mironowicz chwilę po wznowieniu drugiej połowy, chociaż uczciwie trzeba przyznać, że gdyby gospodarze mieli więcej szczęścia pod bramką Wojciechowskiego, spotkanie zakończyłoby się korzystniejszym rezultatem. Ciężko stwierdzić inaczej, skoro blisko cztery razy na drodze do goli stawało nam obramowanie bramki. Z kolei po stronie Lechii trafienie zanotował Oliwer Pospieszny, który – z pewnością ku niezadowoleniu sztabu szkoleniowego Zagłębia – zrobił najlepszy możliwy użytek ze stałego fragmentu gry.
– Na pewno jesteśmy na siebie źli po tym meczu, ale pracujemy dalej. Na przestrzeni ostatnich spotkań nie można odmówić piłkarzom determinacji. Niestety nie chciało nam wpaść, bo gdyby udało się zamienić poszczególne strzały na bramki to grałoby się nam łatwiej. Musimy być jednak cały czas pod prądem, walka trwa. Trzeba dalej ciężko pracować, żeby zły trend się odwrócił – powiedział nam tuż po końcowym gwizdku opiekun Zagłębia, Łukasz Nadolny.
Przed młodymi sosnowiczanami teraz trudny wyjazd do Częstochowy, gdzie już w przyszłą niedzielę (19 maja) zmierzą się z miejscowym Rakowem. Początek tego pojedynku o godzinie 12:00. Wiadomo już jednak, że „czerwono-zielono-biali” przystąpią do tej rywalizacji przez Dominika Blecharczyka i Kacpra Tobiczyka, którzy będą musieli odbyć pauzę za nadmiar żółtych kartek.
CENTRALNA LIGA JUNIORÓW U17
Zagłębie Sosnowiec – Lechia Gdańsk 1:1 (0:1)
0:1 – Oliwer Pospieszny 40’
1:1 – Kacper Mironowicz 47’
Zagłębie: Wysogląd – Mędrala, Tobiczyk, Krawiec (K), Świętojański (46’ Gabor), Mironowicz, Gaszewski, Blecharczyk (65’ Żakowski), Marcinkowski (65’ Górkiewicz), Miśkiewicz (46’ Grzesikowski), Oszek (86’ Klimek). Trener: Łukasz Nadolny
Lechia: Wojciechowski – Woźniak (75’ Dziewirz), Pospieszny, Madej, Williams (K), Richert (70’ Radtke), Wiśniewski, Pieczka (85’ Dawidowski), Krajewski (60’ Jesionowski), Sobiech, Iwanicki (90’ Gruchalski). Trener: Łukasz Gajowniczek
Żółte kartki: Blecharczyk, Tobiczyk (Zagłębie) – Richert, Madej (Lechia)
Zagłębie S.A, ul. Kresowa 1
41-200 Sosnowiec
Tel/Fax: (32) 299-64-40
E-mail: