W meczu 7. kolejki Centralnej Ligi Juniorów U17 Zagłębie Sosnowiec przegrało z FASE Szczecin aż 0:6 (0:2). Dla naszego zespołu to szósta porażka w tym sezonie i czwarta z rzędu.

Zagłębie w nowej formule rozgrywek nie potrafi znaleźć odpowiedniego rytmu. Na sześć rozegranych spotkań sosnowiczanie wygrali tylko raz. Pięciokrotnie zespół schodził z boiska pokonany. Sztab szkoleniowy nie ma zamiaru jednak nic zmieniać w trakcie przygotowań do kolejnych spotkań. – Trzymamy się twardo naszego planu, ponieważ w niego wierzymy. Wykonujemy kawał dobrej roboty. Wiemy o tym, że zaraz wszystko zaskoczy i wyniki będą lepsze. Obecnie w tabeli nie wygląda to najlepiej, ale w sezonie rozgrywamy 30 kolejek, a nie 7 – mówił przed spotkaniem Łukasz Nadolny, trener Zagłębia.

Rzeczywistość w Szczecinie okazała się jednak brutalna. Po 15 minutach meczu było już 0:2. Gospodarze przeprowadzili dwa szybkie ataki skrzydłami i poradzili sobie z sosnowiecką obroną. – Pierwsza połowa była w miarę dobra w naszym wykonaniu. Stworzyliśmy sobie kilka klarownych sytuacji, podejmowaliśmy ryzyko. FASE było jednak bardzo dobrze zorganizowane i nie mogliśmy umieścić piłki w siatce – powiedział po końcowym gwizdku szkoleniowiec Zagłębia.

To co najgorsze nastąpiło w drugiej połowie spotkania. Nasz zespół stracił cztery gole, a mógł jeszcze więcej. Dominacja gospodarzy była bezdyskusyjna. – Dokonałem w przerwie trzech zmian. Chciałem dać bodziec do ataku i szansę „świeżym” zawodnikom. Niestety rywale podkręcili tempo. Wygrywali z nami pod względem fizycznym i piłkarskim. Dodatkowo z powodu kontuzji musiał opuścić boisko kapitan Janek Tomala. Przed nami sporo pracy. Razem ze sztabem musimy przeanalizować to co się dzieje kolejny raz w drugiej połowie. Może za mocno gramy pierwszą część spotkania i dlatego później brakuje sił? Czeka nas gruntowna analiza – zaznaczył Nadolny.

Kolejny ligowy sprawdzian już za tydzień. Przy Kresowej zmierzymy się z Odrą Opole (sobota, 1 października, godz. 14:00).

FASE Szczecin – Zagłębie Sosnowiec 6:0 (2:0)

FASE: Dyguda – Bembnista, Hirniak, Chuchnowski, Zawarski, Guszczak, Andruszko, Bogdanowski, Lisman, Paradowski, Chudziak

Zagłębie: Zając – Mędrala (55’ Figura), Żądło (46’ Orczyk), Krawiec, Tomala, Stawowy (46’ Tobiczyk), Śliwiński, Moroń (46’ Surlej), Górkiewicz (65’ Blecharczyk), Zawojski, Siwek (65’ Dąbek)