DO MECZU POZOSTAŁO:

DNI

GODZ

MIN

2024-04-19 18:00

<br />
<b>Warning</b>:  Illegal string offset 'alt' in <b>/home/virtualki/207183/wp-content/themes/zaglebie/header.php</b> on line <b>268</b><br />
h<br />
<b>Warning</b>:  Illegal string offset 'alt' in <b>/home/virtualki/207183/wp-content/themes/zaglebie/header.php</b> on line <b>270</b><br />
h<br />
<b>Warning</b>:  Illegal string offset 'alt' in <b>/home/virtualki/207183/wp-content/themes/zaglebie/header.php</b> on line <b>272</b><br />
h

Strona główna / Piłka Aktualności / Aktualności / Mundial wymusił zmiany w Fortuna 1 Lidze

Mundial wymusił zmiany w Fortuna 1 Lidze

3 grudnia 2022

Emocje związane z mistrzostwami świata w Katarze rosną z dnia na dzień, ale wiele się dzieje także w naszym kraju. Pierwszoligowe kluby, z racji dłuższej niż zwykle przerwy w grze, podzieliły się właściwie na trzy grupy. Jedni przedłużyli treningi zaraz po zakończeniu ligowego grania, inni właśnie wracają do zajęć po krótkich urlopach, a jeszcze kolejni zdecydowali się na długie wolne aż do stycznia – pisze portal 1liga.org

 

Dłuższa niż zwykle przerwa w rozgrywkach ligowych, spowodowana mundialem w Katarze, wymusiła na klubach pierwszoligowych zmiany w niemal tradycyjnym już „harmonogramie” przygotowań przed rundą wiosenną. Zmagania w naszym kraju zakończyły się w pierwszej połowie listopada, co w przypadku klubów pierwszej ligi oznacza niemal trzymiesięczną przerwę od grania. – Trochę było jesienią tego grania, gdy dodamy do tego mecze pucharowe, pogoda też już jest bardziej zimowa, więc chyba ta dłuższa przerwa się nam wszystkim przyda – przyznaje opiekun Zagłębia Sosnowiec, Artur Skowronek pytany właśnie o wydłużoną pauzę.

Najwięcej pierwszoligowych ekip, podobnie jak Zagłębie trenera Artura Skowronka, zdecydowało się tuż po ostatnim meczu ligowym nie kończyć jeszcze zajęć, tylko dodatkowy czas zagospodarować treningami i sparingami.

– Jest to dla nas nowa sytuacja, więc każdy ma na to inny sposób – mówi Artur Skowronek. – My zdecydowaliśmy się jeszcze pozostać przez kilka tygodni w treningu, by w grudniu się rozjechać, niemal w podobnym okresie, tak jak to miało miejsce w poprzednich latach – dodaje trener Zagłębia, które zdecydowało się jeszcze w tym roku rozegrać dwa mecze sparingowe.

Sosnowiczanie zremisowali z Sandecją Nowy Sącz 1:1 oraz przegrali z Podbeskidziem 0:3. Bielszczanie to zresztą rekordziści pod względem intensywności grania w tym okresie. Mają za sobą trzy mecze, pokonali także trzecioligowca z Goczałkowic – Zdrój, a w piątek przegrali z Górnikiem Zabrze 0:1. – Przyda nam się takie granie. Jesteśmy drużyną, która chce pograć piłką, a widzimy w tym elemencie jeszcze pewne mankamenty, więc takie mecze mogą nam się przydać. Ważne jest jednak przede wszystkim wybieganie w tych spotkaniach – mówił po meczu z Zagłębiem Michał Janota. Bielszczanie przyglądają się także potencjalnym wzmocnieniom, w pierwszym sparingu w ekipie pierwszoligowca testowany był młody defensor Olimpii Elbląg, 19-letni Łukasz Sarnowski. Jedynym pewnikiem w kwestii wzmocnień Podbeskidzia jest jednak na ten moment przyjście drugiego trenera. Łukasz Jankowski dołączył do sztabu szkoleniowego Podbeskidzie, tym samym będzie pełnił rolę asystenta Dariusza Żurawia.

Dwa zwycięstwa w listopadowych sparingach odniósł także tegoroczny spadkowicz z ekstraklasy, Bruk-Bet. Najpierw pokonał Stal Rzeszów 2:0, a następnie Puszcze Niepołomicę 2:1. Do wyników listopadowych sparingów jednak w żadnym klubie nie przywiązują wagi, w niektórych ekipach – jak chociażby w zespole Stali Rzeszów – był to przegląd całej kadry i zaplecza pierwszej drużyny. – Traktujemy takie mecze jak przedłużenie rundy, choć wiadomo, że intensywność nie jest już tak duża jak w lidze. Chodzi jednak o to, żebyśmy się rozjechali na urlopy w dobrej dyspozycji. Zawodnicy dostaną rozpiski ćwiczeń, które powinni wykonywać na urlopach. Zostaną one dostosowane do liczby rozegranych minut i mocno zindywidualizowane. A później już wszyscy rozpoczniemy przygotowania – mówił po listopadowym sparingu ze Stalą Mielec trener Wisły Kraków, Radosław Sobolewski.

Biała Gwiazda w tym meczu zremisowała 1:1, Stal Rzeszów natomiast z ekstraklasowiczem z Podkarpacia przegrała 0:1. W innych meczach Górnik Łęczna pokonał Polonię Warszawa 2:0, a Odra Opole przegrała z Górnikiem Zabrze 1:4. W kilku przypadkach aura przeszkodziła w rozegraniu sparingu, tak było chociażby z meczem Łódzkiego Klubu Sportowego w Piotrkowie Trybunalskim. Lider udał się więc na urlopy bez końcowego akcentu w postaci meczu.

Nie wszystkie drużyny „przedłużyły” jednak rundę jesienną. W niektórych klubach zdecydowano się zastosować inne rozwiązanie – najpierw krótkie urlopy, by na początku grudnia, już po okresie indywidualnych zajęć, wrócić ponownie do grupowych treningów. Tak postąpiono chociażby w Katowicach, czy też w Chorzowie, gdzie treningi rozpoczną się w najbliższy poniedziałek. – Mieliśmy taki plan już od dłuższego czasu. Nie chcieliśmy robić tak długiej przerwy od końca rundy aż do stycznia. Potrenujemy w tym czasie, zagramy także sparingi. A potem tuż przed świętami znowu się rozejdziemy – mówił po ostatnim meczu ligowym trener Rafał Górak, który przyznał, że w tym przedłużonym okresie będą decydowały się również kwestie transferowe.

Katowiczanie w grudniu zmierzą się z Koroną Kielce i Skrą Częstochowa, natomiast Ruch z GKS-em Tychy. Podopieczni trenera Dominika Nowaka już w poniedziałek zagrają z kolei z Legią Warszawa, pozostałe sparingi odbędą się natomiast w najbliższy weekend. Podobne plany mają w Gdyni. Arka, już pod wodzą nowego trenera, którym został 48-letni Brazylijczyk Hermes, rozegra w tym roku jeszcze dwa spotkania, z Olimpią Elbląg i Chojniczanką. W Chojnicach podobny scenariusz, co w Gdyni – nowym trenerem w miejsce Piotra Kieruzela jest 41-letni Krzysztof Brede, a w ramach grudniowego przerywnika dwa sparingi. Drugim rywalem Chojniczanki będzie Widzew Łódź.

Na jeszcze inny wariant zdecydowano się natomiast w Głogowie. Drużyna, która na finiszu rundy jesiennej spisywała się bardzo dobrze dostała najdłuższy urlop. Piłkarze tuż po tym, gdy zakończyli ligowe granie dostali wolne, a ponownie spotkają się na zajęciach szóstego stycznia. Wychodzi na blisko dwumiesięczny okres bez wspólnych treningów. Oczywiście, piłkarze dostali rozpiski indywidualne i o całkowitej labie nie ma mowy, ale mimo wszystko w mocno intensywnym kalendarzu piłkarza ligowego taka przerwa jest dość wyjątkowym odstępstwem.

Na podobny scenariusz rozłożenia treningów zdecydowali się trenerzy Resovii. Biało-czerwoni ostatnie wspólne zajęcia zaliczyli w drugiej połowie listopada, od połowy grudnia trenować będą jednak indywidualnie. W Resovii o odpoczynku jednak mowy nie ma – klub wystawił siedmiu piłkarzy na listę transferową, potrzebne więc będą w ich miejsce wzmocnienia. Po przerwie świąteczno – noworocznej wszyscy ligowcy wrócą do treningów w pierwszym tygodniu stycznia.

Źródło: 1liga.org

© ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC SA 2021 Wszystkie prawa zastrzeżone | Projekt & wykonanie Strony www Będzin