Jak co roku, delegacja Zagłębia odwiedziła groby zasłużonych piłkarzy, trenerów, działaczy i kibiców sosnowieckiego klubu. Przedstawiciele Zagłębia złożyli na grobach kwiaty i znicze, zapalili świeczki. Na zniczach naklejony był herb naszego Klubu.

Odwiedziliśmy wszystkie cmentarze w Sosnowcu, gdzie spoczywają Zagłębiacy. Byliśmy m.in. na Alei Mireckiego, na cmentarzu w Niwce, Milowicach (miejsce spoczynku Włodzimierza Mazura) czy też na cmentarzu komunalnym na pograniczu Sosnowca i Będzina.

Odwiedziliśmy także miejsca pamięci w innych miejscowościach naszego województwa – byliśmy w Chorzowie, gdzie spoczywa trener Jerzy Wyrobek czy też w Gołaczewach koło Olkusza, gdzie pochowany został Krzysztof Szatan, były prezes Zagłębia.

– Pamiętamy o tych, którzy kiedyś tworzyli wielkość Zagłębia, ale nie ma ich już z nami. Oby na zawsze pozostali w naszej pamięci – mówi Leszek Baczyński, Prezes Honorowy Zagłębia.

Poniżej przypominamy sylwetki tych, którzy odeszli od nas w ostatnim czasie:

Józef Gałeczka – zmarł w wieku 82 lat. Ten niezwykły piłkarz Zagłębia Sosnowiec na wyżyny wyniósł sztukę zdobywania bramek głową, stając się jedną z prawdziwych ikon klubu 4-krotnego zdobywcy Pucharu Polski.
Debiutował w kadrze Polski 2 września 1962 w Poznaniu w przegranym 0:2 meczu z reprezentacją Węgier. W ekstraklasie strzelił 98 goli. W 1964 zdobył tytuł króla strzelców ekstraklasy (18 bramek). Wraz z Zagłębiem wywalczył Puchar Polski jako zawodnik i jako trener.

Po zakończeniu kariery piłkarskiej był szkoleniowcem sosnowieckiej drużyny.

– Wielka postać polskiej piłki, nie tylko Zagłębia. Wspaniały piłkarz, trener i wychowawca – mówi Leszek Baczyński, Prezes Honorowy Zagłębia, który można powiedzieć, był uczniem Józefa Gałeczki, uczył się od Mistrza profesji trenerskiej.

Franciszek Wszołek – zmarł w wieku 98 lat. Współzałożyciel i pierwszy Prezes GKS-u Zagłębie Sosnowiec.
Bez NIEGO nie byłoby klubu o nazwie GKS Zagłębie Sosnowiec, który powstał w 1962 roku. Wcześniej była Stal Sosnowiec, a nową nazwę wymyślił właśnie Wszołek.

Wszołek był prezesem Zagłębia w okresie największej świetności – od roku 1962 do 1966. Piłkarze z Sosnowca zdobywali wtedy wicemistrzostwo i Puchar Polski, w 1964 roku byli też najlepsi w tzw. Pucharze Interligi Amerykańskiej.
Uroczystości pogrzebowe odbyły się w Gorlicach, gdzie wychował się późniejszy prezes Zagłębia, a także wiceminister górnictwa.

Eugeniusz Szmidt zmarł w wieku 78 lat. Ten znakomity piłkarz Zagłębia Sosnowiec 3-krotnie zdobył ze swoim klubem wicemistrzostwo Polski oraz Puchar Interligi Amerykańskiej.
Wychowanek Górnika Radlin przybył do Zagłębia latem 1963 roku. Debiut w I lidze – 8 września 1963 z Polonią Bytom w Sosnowcu (3:0) i od razu strzelił pierwszą bramkę! W latach 1963 – 1974 w I lidze 214 m i 17 br. Ponadto 27 m w PP, 2 m w PZP, 2 m w PUEFA oraz 19 m (1 br) w Intertoto. Łącznie wystąpił w 264 oficjalnych meczach i strzelił 18 bramek.
Trzykrotnie zdobył wicemistrzostwo Polski (1964, 1967, 1972) i Puchar Interligi  Amerykańskiej (1964). Był kapitanem drużyny.
W reprezentacji młodzieżowej rozegrał 1 mecz. Jesienią 1974 wyjechał do francuskiego II – ligowego FC  Boulogne, gdzie przez trzy sezony należał do wyróżniających się napastników. W 98 meczach zdobył 10 bramek.
Po powrocie do kraju, przez kilka lat pełnił w Zagłębiu funkcję kierownika I drużyny lub wiceprezesa d/s piłki nożnej.

Józef Kopeć  zmarł w wieku 90 lat. Absolwent Wyższej szkoły Wychowania Fizycznego we Wrocławiu. Ukończył 3 specjalizacje: piłkę ręczną, narciarstwo i piłkę nożną, w której uzyskał stopień trenera I klasy. Po studiach odbył 3-letni staż pracy w szkołach Chorzowa i Katowic.

W latach 1958-1991 był nauczycielem wychowania fizycznego w Technikum Kolejowym w Sosnowcu, a następnie do 2001 roku w Zespole Szkół Gastronomicznych. Równocześnie z pracą w szkołach pełnił funkcję trenera w klubach i organizacjach sportowych. W latach 1958-1968 był instruktorem na kursach narciarskich dla nauczycieli organizowanych przez Kuratorium Oświaty w Katowicach. W 1961 r należał do założycieli sekcji 7-osobowej piłki ręcznej w KS „Włókniarz” Sosnowiec, której był trenerem. W 1963 r drużyna zdobyła wicemistrzostwo Ligi Śląskiej w piłce ręcznej.

W latach 50-tych trenował drużyny Szczakowiankę Jaworzno i Budowlanych Ogrodzieniec. Od 1958 do 1984 roku szkolił młodzieżowe drużyny piłkarskie Stali i Zagłębia Sosnowiec. Wychował wielu ligowych piłkarzy i trenerów.

W latach 60-tych pełnił funkcję koordynatora d/s młodzieży w ŚZPN w Katowicach oraz wykładowcy na kursach instruktorów piłkarskich organizowanych przez śląski związek i Podokręg Sosnowiec. Był również trenerem drużyny piłkarskiej kobiet Czarni Sosnowiec. W latach 1985-92 trener kobiecej reprezentacji Polski w piłce nożnej kobiet, następnie do roku 1998 szkolił reprezentację Polski dziewcząt do lat 18.

Stefan Kucia – zmarł w wieku 61 lat. W przeszłości prezes Stowarzyszenia Byłych Piłkarzy i Sympatyków Zagłębia, a przede wszystkim wierny kibic sosnowieckiego Klubu.
Stefan był pierwszym prezesem (lata 2010-15) i jednym z założycieli Stowarzyszenia Sportowego Byłych Piłkarzy i Sympatyków Zagłębia Sosnowiec. Współtworzył i organizował Turnieje Gwiazd Zagłębia, do których tworzył barwne reportaże sportowe o ich głównych bohaterach.
Był kronikarzem, działaczem, sympatykiem i oddanym kibicem sosnowieckiego Klubu. Zawodowo – długoletni kierownik hali sportowej w Sosnowcu przy ulicy Żeromskiego, gdzie współorganizował halowe turnieje im. Włodzimierza Mazura.

Jerzy Zarychta – zmarł w wieku 67 lat. Wychowanek Sarmacji Będzin, skąd przybył do Zagłębia zimą 1977. Pozycja na boisku – boczny lub środkowy obrońca, czasami jako pomocnik.
Debiut w I lidze – 6 marca 1977 z ROW Rybnik w Sosnowcu (3:0). Pierwszy gol 18 listopada 1979 ze Śląskiem Wrocław w Sosnowcu (1:0). W latach 1977 – 1984 w I lidze 145 m i 3 br. Ponadto 9 m w PP, 3 m w PZP (1 br) i 5 m w Intertoto (1 br). Dwukrotnie zdobył Puchar Polski (1977 i 1978). Łącznie zagrał w 162 oficjalnych meczach i strzelił 5 bramek. Latem 1984 odszedł do beniaminka II ligi – AKS Niwka, a sportową karierę kończył w Górniku Sosnowiec (pierwszy raz grał tam krótko już w 1983).
– To był twardy, nieustępliwy zawodnik w defensywie, grający jako kryjący obrońca lub pomocnik do specjalnych zadań. Dobra gra głową i zadziorność pozwalała mu toczyć wyrównane pojedynki z najlepszymi polskimi napastnikami tamtych czasów; bardzo przydatny piłkarz –  tak charakteryzowali Zarychtę jego koledzy z boiska.

Jan Liberda – zmarł w wieku 83 lat. Ten znakomity piłkarz, reprezentant Polski, który jako szkoleniowiec prowadził m.in. Zagłębie Sosnowiec.  W Zagłębiu pracował jako trener w latach 1972-75. Najpierw jako asystent Antoniego Brzeżańczyka, potem Czesława Uznańskiego. Następnie razem z Uznańskim prowadził zespół sosnowiecki, potem był asystentem Węgra Nandora Banyaia, krótko samodzielny szkoleniowiec Zagłębia; i na koniec  wspólnie ze swoim przyjacielem z Polonii Bytom Kazimierzem Trampiszem.
– To był bardzo dobry trener, który dużo wymagał od zawodników. Przede wszystkim stawiał na przygotowanie fizyczne, więc z kondycją nie mieliśmy problemów – wspomina Liberdę Marek Jędras, który był jego podopiecznym w Zagłębiu.

Liberda grał w następujących klubach: Budowlani Chorzów juniorzy (19491950), Ogniwo Bytom juniorzy (19501954), Ogniwo/Polonia Bytom (19541969, 301 meczów, 145 goli), Chicago Eagles/USA (1969, bd.), AZ 67/Holandia (42 mecze, 1 gol), Polonia Bytom (1971, 3 mecze, 1 gol), GKS Katowice (1971, bd.); reprezentacja Polski (19591968, 35 meczów, 8 goli). Trener m.in. Zagłębia Sosnowiec i Polonii Bytom.

Zdjęcia: Grzegorz Buchacz i Tomasz Majewski.