W niedzielnym meczu wyjazdowym z Górnikiem Łęczna z powodu kontuzji w składzie Zagłębia zabrakło m.in. Szymona Sobczaka. To efekt urazu ucha odniesionego w trakcie spotkania z Podbeskidziem Bielsko-Biała.

Nasz najskuteczniejszy piłkarz (9 goli w sezonie 2022/2023) przechodzi aktualnie diagnostykę w poradni laryngologicznej, po której będzie wiadomo, kiedy Szymon wróci do gry. Poza „Soplem” pozostali zawodnicy są zdrowi oraz gotowi do gry. Co prawda uraz mięśniowy nie pozwolił na występ w meczach z Podbeskidziem i Górnikiem Łęczna Dominikowi Jończemu, ale nasz obrońca od wtorku będzie w normalnym treningu.

W Łęcznej nie wystąpił również Maksymilian Banaszewski. W przypadku skrzydłowego mieliśmy do czynienia z podejrzeniem zatrucia pokarmowego. We wtorek piłkarz pojawi się w klubie i w przypadku poprawy stanu zdrowia wróci do zajęć treningowych.

Dłuższa nieobecność dotyczyła Tymoteusza Klupsia, który doznał kontuzji w zwycięskim spotkaniu z Ruchem Chorzów. „Tymek” nie odczuwa już żadnych dolegliwości i właśnie w Łęcznej wrócił do gry, zmieniając na boisku w 87. minucie Konrada Wrzesińskiego.

Zupełnie inna sytuacja dotyczyła Sebastiana Boneckiego, który w pojedynku z Podbeskidziem ujrzał dwie żółte kartki i – tym samym – czerwony kartonik. „Bonio” pauzował w jednym spotkaniu (ma na swoim koncie 8 żółtych kartoników) i teraz będzie do dyspozycji trenera Marcina Malinowskiego.