W prestiżowym meczu z Sarmacją Będzin druga drużyna Zagłębia zwyciężyła gładko 6:0 (3:0), przybliżając się do celu, jakim jest awans do IV ligi. To była 10. wygrana z rzędu w tym roku „Dwójki”, która imponuje nie tylko skutecznością, ale także dojrzałą grą.
Drugi zespół wystąpił w Będzinie bez Sebastiana Kopcia, który leczy kontuzję, a także Łukasza Turzynieckiego (pojechał z pierwszą drużyną do Głogowa). Z kolei Mateusz Machała i Mateusz Popczyk zagrali tylko jedną odsłonę, gdyż ich także czekała podróż na mecz z Chrobrym.
Od początku reżyserem boiskowych akcji był… porywisty wiatr, który utrudniał obu stronom konstruowanie gry. Pierwszą dobrą okazję strzelecką wypracowali sobie „Sarmaci” za sprawą strzału z bliskiej odległości Marka Gładkowskiego. Szymon Frankowski był jednak czujny i spokojnie sparował piłkę na róg.
Okres badania sił skończył się po kwadransie, a w 21. minucie w zamieszaniu podbramkowym Emil Kłosek skierował piłkę do siatki. W I części padły jeszcze dwa gole, najpierw Mateusz Kozłowski pięknym strzałem w róg, oddanym prawą nogą (najczęściej korzysta z lewej kończyny), nie dał żadnych szans bramkarzowi Sarmacji. W ostatniej akcji I połowy Alex Tanque efektownym zwodem zgubił obrońcę i technicznym uderzeniem posłał futbolówkę w sam róg. Brazylijczyk nie po raz pierwszy brylował na boisku, czarując techniką i efektownymi zwodami.
W drugiej odsłonie także padły 3 bramki, z których najładniejsza była dziełem Damiana Hałatka. Jego mocne uderzenie z 25 metrów trafiło idealnie w róg. Później swój koncert kontynuował Alex Tanque, który najpierw zdobył gola z kąta zerowego, po błędzie obrońcy, a potem wykorzystał „jedenastkę”, całkowicie myląc bramkarza gospodarzy.
Po spotkaniu Damian Nowak pochwalił cały zespół za realizację założonej strategii. – Obie drużyny miały ciężkie warunki do gry w związku z silnie wiejącym wiatrem. Z pewnością ten wiatr utrudniał grę. Po raz kolejny dominowaliśmy nad przeciwnikiem, zasłużenie zdobywając 3 punkty. Zostało nam 6 kroków do celu… Jeśli chodzi o Alexa to zdobył on 3 bramki, ale pamiętajmy, że cały zespół pracował na niego. Ale cieszy to, że Alex stara się i pomaga drużynie – podsumował spotkanie trener Nowak.
W najbliższą sobotę „Dwójka” podejmie na Kresowej CKS Czeladź (godz. 11:00).
Sarmacja Będzin – Zagłębie II Sosnowiec 0:6 (0:3)
0:1 Emil Kłosek, 21 minuta
0:2 Mateusz Kozłowski, 35 minuta (asysta: Alex Tanque)
0:3 Alex Tanque, 45 minuta
0:4 Damian Hałatek, 57 minuta (asysta: Adrian Troć)
0:5 Alex Tanque, 66 minuta (asysta: Adrian Troć)
0:6 Alex Tanque, 70 minuta (rzut karny)
Sarmacja: H. Kozłowski – Majka, Ignalski, Bała, Kocot – Góral, Samborski, Maj, Dudała – Żmuda, Gładkowski.
Rezerwa: Żuchowski, Dal, Kulesza, Kułaga, Ząbek, Wrzal-Kosowski.
Zagłębie II: Frankowski – Chęciński, Machała (46’ Uthke-Nowak), Kłosek – Kaczmarek (70’ Chechelski), Hałatek, Barć (70’ P. Wybański), M. Kozłowski (62’ Lipka) – Alex Tanque, Popczyk (46’ Troć), Terbalyan (70’ Janosz).
Zagłębie S.A, ul. Kresowa 1
41-200 Sosnowiec
Tel/Fax: (32) 299-64-40
E-mail: