Miło nam poinformować, że szeregi Zagłębia Sosnowiec zasilił doświadczony napastnik Kamil Biliński. 35-latek z przeszłością w lidze litewskiej, rumuńskiej oraz łotewskiej, w dodatku mający na koncie 127 występów w Ekstraklasie, podpisał z naszym klubem roczny kontrakt z opcją przedłużenia współpracy o kolejny sezon. 

Jeśli jakiś zawodnik wpasowuje się w ramy powiedzenia „z niejednego pieca jadł chleb”, zdecydowanie można tu wyróżnić naszego nowego napastnika. Na szerokie wody Kamil Biliński wypłynął w Śląsku Wrocław, zaliczając w tym klubie debiut w Ekstraklasie w listopadzie 2008 roku. Rok później triumfował z „Wojskowymi” w ostatniej edycji Pucharu Ekstraklasy. W kolejnych latach Biliński występował w Zniczu Pruszków, Górniku Polkowice i Wiśle Płock.

W 2012 roku zawodnik dość mocno zaskoczył swoim kierunkiem transferu, bo spadkowicza 1. Ligi z Płocka zamienił na litewski Žalgiris Wilno. Jak się później okazało, decyzja ta była strzałem w dziesiątkę. W klubie ze stolicy Litwy „Bila” stał się gwiazdą numer jeden, wymiernie przyczyniając się do zdobycia przez „zielono-białych” mistrzostwa, dwóch krajowych pucharów oraz superpucharu. Žalgiris otarł się też wówczas o fazę grupową Ligi Europy, gdyż odpadł dopiero w fazie play-off z austriackim Red Bullem Salzburg. 

Dzięki świetnym występom na Litwie, Biliński zapracował sobie na transfer do rumuńskiego Dinama Bukareszt, gdzie także zaliczył udany okres (18 goli w 51 oficjalnych meczach). Kolejnymi etapami w karierze piłkarza był powrót do Polski i gra w Śląsku Wrocław oraz Wiśle Płock, a następnie transfer do łotewskiego Riga FC, gdzie zdołał on sięgnąć po dwa tytuły mistrzowskie.

Aż wreszcie przechodzimy do historii najnowszej, czyli pobytu Bilińskiego w Podbeskidziu Bielsko-Biała. Napastnik dołączył do bielskiego pierwszoligowca w lutym 2020 roku i jak podaje oficjalna strona internetowa „Górali”, wymiernie zapisał się on w historii klubu. W trakcie 3,5-letniej gry przy Rychlińskiego, napastnik został bowiem najlepszym strzelcem Podbeskidzia na poziomie centralnym, zdobywając 48 goli (37 w Fortuna 1. Lidze oraz 11 w PKO Ekstraklasie). Łącznie Biliński wystąpił w barwach „Górali” 106 razy, co sprawia, że strzelał średnio prawie co drugi mecz. 

Biorąc pod uwagę poprzedni sezon 2022/2023, kapitan Podbeskidzia wystąpił we wszystkich meczach Fortuna 1. Ligi (w tym w 17 w pełnym wymiarze czasowym), w których strzelił 16 goli oraz zaliczył 5 asyst. Mocno liczymy więc na to, że taką formę strzelecką Biliński podtrzyma również w barwach Zagłębia Sosnowiec. Napastnik podpisał z naszym klubem roczny kontrakt z opcją przedłużenia go na kolejny sezon. 

Kamil – witamy serdecznie w naszym klubie. Życzymy powodzenia w rozgrywkach Fortuna 1. Ligi i oczywiście jak największej liczby goli w „czerwono-zielono-białych” barwach!