Piłkarze drugiej drużyny Zagłębia bliscy byli osiągnięcia dwucyfrowego wyniku w meczu Klasy Okręgowej „Zina Katowice-Sosnowiec Grupa 4. W derbach Zagłębia Dąbrowskiego rozgromili RKS Grodziec Będzin 7:2, jednak końcowy wynik mógł być znacznie wyższy.

Po dwa trafienia odnotowali na swoim koncie Mateusz Popczyk i Roman Terbalyan, którzy nie wykorzystali jednak wszystkich swoich okazji golowych. Po strzale Popczyka w 50 minucie piłka otarła się o spojenie słupka z poprzeczką, z kolei uderzenie głową Terbalyana w 73 minucie zatrzymało się na poprzeczce. Dodajmy do tego strzał z dystansu Brazylijczyka Alexa Tanque w 53 minucie, który sprawdził wytrzymałość słupka będzińskiej bramki. Były też inne okazje, jednak obaj bramkarze gości zwijali się jak w ukropie i nie pozwolili na to, by mecz zakończył się dwucyfrówką.

Jeden z nich, Jakub Lewandowski musiał przedwcześnie opuścić swój posterunek, gdyż w trakcie próby powstrzymania szarżującego na jego bramkę Terbalyana doznał głębokiego rozcięcia łuku brwiowego. Golkiperowi będzinian życzymy szybkiego powrotu do zdrowia…

Dodajmy, że oficjalny debiut w koszulce Zagłębia odnotował Mykyta Peterman. Ukraiński pomocnik zagrał dobre spotkanie, rządząc i dzieląc w linii środkowej boiska. Ponadto „Miki”, jak nazywają go polscy koledzy popisał się dwoma asystami.

– Z końcowego wyniku na pewno jestem zadowolony – stwierdził po spotkaniu Damian Nowak, trener drugiej drużyny Zagłębia. – Szkoda oczywiście dwóch straconych bramek, ale z drugiej strony szacunek dla rywali. Gonimy teraz Mikołów, który w sobotę zremisował w Czeladzi. Mamy 3 punkty do odrobienia. Teraz szykujemy się na kolejne spotkanie, czyli mecz z rezerwami GKS-u Katowice. A wracając do meczu z Grodźcem to miałem w drużynie paru zawodników z kadry „Jedynki”. Popczyk zagrał w końcówce spotkania w Kielcach, inni byli tam na ławce. Ich występ oceniam pozytywnie, najważniejsze, że wybiegali swoje minuty i zakończyli mecz bez kontuzji – ucieszył się trener Nowak.

W najbliższą sobotę nasz zespół czeka wyjazdowa gra z GKS-em II Katowice (godz. 11).

Zagłębie II Sosnowiec – RKS Grodziec Będzin 7:2 (3:1)

1:0 Adrian Troć, 20 minuta (asysta: Mykyta Peterman)
1:1 Szymon Frankowski, 26 minuta (gol samobójczy)
2:1 Mateusz Popczyk, 30 minuta (asysta: Mateusz Kozłowski)
3:1 Mateusz Popczyk, 40 minuta (asysta: Adrian Troć)
4:1 Jakub Kaczmarek, 61 minuta (asysta: Mateusz Popczyk)
5:1 Roman Terbalyan, 64 minuta (asysta: Michał Barć)
6:1 Bartosz Chęciński, 72 minuta (asysta: Mykyta Peterman
6:2 Dawid Welber, 76 minuta
7:2 Roman Terbalyan, 90 minuta (asysta: Michał Barć)

Zagłębie II: Frankowski – Chęciński, Hałatek, Uthke-Nowak (46’ Kłosek) – Sych (46’ Kaczmarek), Korzeniecki, Peterman, Kozłowski (46’ Mociak) – Tanque (58’ Terbalyan), Popczyk (64’ Barć), Troć.

RKS Grodziec: Lewandowski (68’ Popiołek) – Wojcieszak (58’ Stankiewicz), Siemański, Wanatowicz, Pawlik – Welber, Czogała, Zariemba (64’ Grogor), Strójwąs (67’ Sołtysik) – Adamek, Krakowski.