Strona główna / Piłka Aktualności / Aktualności / Grzegorz Bąk: Jest wiele kierunków alternatywnej drogi rozwoju

Grzegorz Bąk: Jest wiele kierunków alternatywnej drogi rozwoju

3 maja 2023

Rozmawiamy z Grzegorzem Bąkiem, trenerem drugiej drużyny Zagłębia, która krok po kroku zmierza w kierunku awansu do III ligi. Szkoleniowiec marzył wcześniej o tym, by zostać zawodowym piłkarzem, ale kontuzja określiła w którym kierunku zaczął podążać…

 

Na zdjęciu: Grzegorz Bąk podczas meczu Fortuna 1. Liga Arka Gdynia – Zagłębie Sosnowiec (Mateusz Sobczak)

Twoja przygoda z piłką idealnie wpasowuje się w ideę Alternatywnej Drogi Rozwoju. Nie zostałeś zawodowym piłkarzem grającym na poziomie Ekstraklasy czy I ligi, ale nie odszedłeś ze środowiska futbolowego, swoje ambicje realizujesz teraz jako szkoleniowiec. Masz przekonanie, że dokonałeś dobrego wyboru?
– Zgadza się, na pewno w pierwszej kolejności chciałem zostać piłkarzem, ale kontuzja określiła w którym kierunku muszę podążać. W pierwszej kolejności wybrałem studia i wykształcenie wyższe, a później dopiero grę w piłkę.

Co byś powiedział tym piłkarzom, którzy w młodym wieku bardzo często rezygnują z futbolu? Jest kilka alternatywnych rozwiązań dających możliwość odnalezienia się w piłce w zupełnie innej roli.
– Swoje marzenia i plany muszą realizować na 100%, znaleźć swój cel i starać się go zrealizować. Wiem, żeby zostać zawodowym piłkarzem nie jest tak łatwo, ale na tym świat sportu się nie kończy. Jest bardzo wiele kierunków alternatywnej drogi rozwoju. W dużej mierze zależy to też od twojego charakteru czy lubisz pracować pod presją z czym wiąże się praca trenera, czy może jako fizjoterapeuta, menager czy skaut.

W Twoim przypadku nie kusiło cię, by jednak przedłużać granie w piłkę, a potem zająć się zupełnie czymś innym?
– Na pewno kontuzja mocno zmieniła moje plany, jeśli chodzi o granie w piłkę. Zawsze analitycznie podchodziłem do grania w piłkę i ciekawiły mnie różne pomysły na rozwiązywanie zadań zespołowych. Swoje cele realizowałem na 100% i w tym przypadku jest podobnie.

Na zdjęciu: Ówczesny Prezes Łukasz Girek oraz Grzegorz Bąk przed meczem Fortuna 1. liga Zagłębie Sosnowiec – Chrobry Głogów (Mateusz Sobczak)

Trener piłkarski jest jak nauczyciel szkolny, cały czas musi się rozwijać i zdobywać wiedzę. A jak jest z Tobą, jeśli chodzi o rozwój zawodowy?
– Cieszy mnie, że miałem możliwość zdobywać wiedzę na Akademii Wychowania Fizycznego w Katowicach, a późniejsze wykształcenie trenerskie zdobyłem w pierwszej grupie w Szkole trenerów w Białej Podlaskiej, gdzie była bardzo mocna grupa trenerów. Obecnie cały czas staram się poszerzać swój warsztat trenerski na licznych kursach, konferencjach czy stażach trenerskich. W ostatnim czasie odbyłem staż trenerski w klubie z ekstraklasy. Zdobytą tam wiedzą dzielę się i wykorzystuję ją w pracy w naszej Akademii jako koordynator najstarszego bloku.

Zasmakowałeś już w pracy trenerskiej na szczeblu Fortuna 1. Ligi, prowadząc samodzielnie zespół Zagłębia. Ponadto byłeś członkiem sztabu Artura Skowronka. Dużo wyniosłeś z tej pracy?
– Cieszę się, że moja praca została doceniona i mogłem pracować na szczeblu centralnym. Dzięki współpracy z Trenerem i sztabem trenerskim trenera Artura Skowronka na pewno dużo rozwinąłem się jako trener. Trener Skowronek jest bardzo dobrym szkoleniowcem z ciekawymi pomysłami, od którego mogłem zdobyć cenne doświadczenie. Był to bardzo wymagający czas dla mnie, który mocno mnie ukształtował jako trenera.

Teraz jesteś trenerem drugiej drużyny Zagłębia, z którą z pewnością chciałbyś awansować do III ligi. Wcześniej miałeś też duży wkład w awans „Dwójki” do IV ligi. Oprócz awansów chciałbyś z pewnością wprowadzić jak najwięcej młodych zawodników do kadry pierwszej drużyny.
– Każdy trener chce osiągać jak najlepsze wyniki, by widać było efekty naszej pracy. Cieszy mnie, że udało się mieć znaczący wpływ w budowaniu zespołu i w awansie do czwartej ligi. Teraz mamy nowy zespół, kolejni młodzi zawodnicy doszli do nas i też są głodni sukcesu. Każdego dnia budujemy swoją jakość i wymagamy ją od naszych zawodników. Praca trenera w drugim zespole jest bardzo dynamiczna i wymagająca. Trzeba znaleźć balans między osiągnięciem bardzo dobrych wyników i wypromowaniem młodych zawodników do pierwszego zespołu. Cały sztab „Dwójki” wspiera i rozwija naszych zawodników, być dać im szansę zostać profesjonalnymi piłkarzami na szczeblu centralnym.

Na zdjęciu: Grzegorz Bąk po meczu IV ligi Zagłębie II Sosnowiec – Unia Rędziny (Mateusz Sobczak)

© ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC SA 2021 Wszystkie prawa zastrzeżone | Projekt & wykonanie Strony www Będzin