– Jestem podekscytowany, że mogę tutaj być – powiedział nam Mateusz Duda świeżo po zawarciu umowy z Zagłębiem Sosnowiec. Defensywny pomocnik przez ostatnie lata reprezentował barwy Garbarni Kraków, a do naszego klubu trafił po najlepszym dla siebie sezonie pod względem indywidualnych statystyk.

Mateusz, witamy cię serdecznie w naszym klubie i jakie są twoje pierwsze wrażenia po transferze do Zagłębia Sosnowiec? 

Witam serdecznie wszystkich kibiców! Jestem pod dużym wrażeniem infrastruktury i wszystkiego, co tutaj się dzieje. Jestem podekscytowany, że mogę tutaj być! Tym bardziej, że rozgrywki ligowe startują już niedługo i chciałbym od pierwszego treningu pokazać na co mnie stać. Jako cel stawiam sobie powrót z Zagłębiem do pierwszej ligi i wierzę w to, że uda się go zrealizować.

Trafiasz do nas po paroletnim pobycie w Garbarni Kraków – biorąc pod uwagę długość twojej gry tam oraz liczbę rozegranych meczów, jakąś cząstkę siebie na pewno tam zostawisz.

Na pewno tak, trafiłem tam bowiem jeszcze jako młody chłopiec, a mogę powiedzieć, że odchodzę z niego jako doświadczony i ograny zawodnik. Garbarnia pozostanie więc na pewno w moim sercu i pamięci.

Ostatni sezon spędziliście na poziomie III Ligi, ale czy paradoksalnie był to dla Ciebie najlepszy sezon podczas całego pobytu w Garbarni? W końcu to właśnie w nim zapisałeś na koncie pierwsze trafienia w zespole „Brązowych”.

Zgadza się, pod względem statystyk ten poprzedni sezon był dla mnie najlepszy w seniorskiej karierze. Ponadto jako kapitan czułem na boisku dodatkową odpowiedzialność za swoich kolegów z zespołu i za klub. Jestem więc z siebie zadowolony i mam tylko nadzieję, że już w koszulce Zagłębia będę tylko kontynuował tą dobrą passę.