19 marca 2014 roku zmarł Czesław Uznański (na zdjęciu głównym podtrzymuje Puchar Polski), jeden z najwybitniejszych piłkarzy sosnowieckiego klubu. W rocznicę śmierci przypominamy biografię wielkiej legendy Stali i Zagłębia Sosnowiec.
Premierowe gole „Prezesa”
Czesław Uznański rozpoczął piłkarską przygodę w 1949 r. Urodzony w Sosnowcu, tutaj mieszkał i pracował całe życie. Tutaj chodził do szkoły i grał w piłkę. Był faktycznym niekwestionowanym liderem drużyny od początków swojej kariery w Stali aż do końca w Zagłębiu Sosnowiec. Zaczynał jako trampkarz w Czarnych Sosnowiec, by po fuzji trafić do klubu o znacznie większej renomie przy tej samej ulicy, czyli Stali. Jako 19-letni junior zadebiutował w meczu drużyn nadziei Zagłębia ze Śląskiem wygranym przez reprezentację Zagłębia 3:2. W 1949 awansował z drużyną Stali do II ligi, w której zadebiutował w 1950 roku. W 1952 roku został powołany do odbycia służby wojskowej i przez 2 lata grał w OWKS (Wawel) Kraków. Występy w krakowskiej drużynie przyniosły debiut w ekstraklasie i wicemistrzostwo Polski.
W sosnowieckiej drużynie w II lidze w latach 1950-1951, 1954 i 1959 rozegrał ok. 50 meczów (brak dokładnych danych), strzelając 19 bramek, W I ligowej Stali Sosnowiec debiutował 20 marca 1955 roku w meczu z Górnikiem Radlin i zdobył wtedy pierwszego gola dla klubu w ekstraklasie.
Miał szczęście do premierowych goli, gdyż to on właśnie strzelił pierwszą bramkę na otwarcie Stadionu Ludowego 21 października 1956 roku. W meczu z Gwardią (Polonią) Bydgoszcz (1:1). W latach 19541964 w I lidze rozegrał 189 meczów, zdobywając 42 bramki. Ponadto 19 meczów w Pucharze Polski (6 bramek), 3 mecze w Pucharze Zdobywców Pucharu i 1 mecz w Intertoto. Łącznie zagrał w około 262 oficjalnych meczach i zdobył 67 bramek. Odniósł wiele sukcesów dwukrotnie awansował do pierwszej ligi (1954 i 1959), dwukrotnie zdobył wicemistrzostwo Polski (1955, 1964), dwa razy Puchar Polski (1962 i 1963) oraz Puchar Interligi Amerykańskiej (1964). Po zakończeniu kariery zawodniczej na długie lata poświęcił się w Zagłębiu pracy szkoleniowej. Najczęściej byli to juniorzy albo rezerwy. W i ligowej drużynie kilka razy był asystentem, a raz – przez 12 meczów w 1973 roku wspólnie z Janem Liberdą odpowiadał za wyniki pierwszego zespołu. Wychowawca kilku pokoleń zagłębiowskich piłkarzy. Sztandarowa postać Klubu. Jako drugi (po Marianie Masłoniu) Zagłębiak zagrał w reprezentacji Polski. 3 razy w kadrze A i także trzy razy w kadrze B.
Miał dryg do ważnych bramek
Czesław Uznański w swojej karierze piłkarskiej miał tzw. dryg do ważnych bramek, To on był autorem pierwszej bramki dla Stali w pierwszoligowych szrankach. To on już w 1 minucie pokonał Szymkowiaka w pamiętnym meczu z CWKS (Legia) Warszawa. Strzelił także pierwszą bramkę w historii Stadionu Ludowego. Mało kto pamiętam, że był również autorem gola w pucharowym meczu z Kolejarzem (Polonią) Warszawa 17 marca 1957 roku. Była to pierwsza bramka podczas pierwszego występu telewizyjnego Stali Sosnowiec transmitowanego przez Polską Telewizję. Czesław Uznański miał jeszcze jedną inaugurację. Wystąpił w reprezentacji Polski w meczu z NRD na inaugurację Stadionu Śląskiego. Jak później wspominał, marzeniem jego było zdobycie bramki w tym meczu.
Niemal w każdym meczu, czy to wygranym czy przegranym, znajdowało się nazwisko Uznańskiego, albo jako strzelca bramki, albo wyróżniającego się zawodnika. Owszem taka była rola środkowego napastnika, ale w tamtych latach atak składał się z pięciu zawodników, którzy prześcigali się w strzelaniu bramek. Gdy Teodor Wieczorek powierzył mu rolę rozgrywającego, prawego łącznika, bramkostrzelność Uznańskiego spadła, lecz wówczas stał się prawdziwym dyrygentem i organizatorem akcji, po których Krawiarz, Myga, Piecyk czy Kosider strzelali gole. U jego boku szlifował umiejętności Andrzej Jarosik, Jerzy Pielok, Zbigniew Wąs, Jan Kruk i wielu innych. Podobnie jak Majewski, Krajewski, Masłoń czy Maślak był także hokeistą.
Do końca wierny Zagłębiu
Pomimo degradacji do II ligi w 1958 roku nie opuścił klubu, chociaż podobnie jak niektórzy jego koledzy miał taką ochotę. Na szczęście pomogły ojcowskie rozmowy i po rocznej kwarantannie wprowadził drużynę ponownie do ekstraklasy. Po zmianie nazwy na Zagłębie poprowadził drużynę do dwóch Pucharów Polski, dwóch brązowych medali, kolejnego wicemistrzostwa i Pucharu Interligi w USA, gdzie strzelił bramkę, a nawet zagrał jako bramkarz zmieniając kontuzjowanego Machnika.
Prasa sportowa charakteryzowała Uznańskiego jako zawodnika myślącego i grającego technicznie na wysokim poziomie. Wzbudzał ogólny szacunek i respekt. Na boisku był niekwestionowanym liderem ataku, dyrygował kolegami. Poza boiskiem potrafił zabawić towarzystwo, ale i utemperować. Miał autorytet.
Legenda Stali i Zagłębia tak nazywają go starsi kibice, tak z wielkim szacunkiem mówią o nim młodzi. Dla uczczenia pamięci jego imieniem nazwano w Sosnowcu rondo na skrzyżowaniu ulic Piłsudskiego ze Starą i Aleją Mireckiego, tą na której zaczęła się piłkarska kariera Pana Czesława.
Zmarł 19 marca 2014 roku i spoczywa w grobie rodzinnym na sosnowieckim cmentarzu przy Alei Mireckiego, niemal naprzeciw stadionu, gdzie odnosił pierwsze swoje sukcesy i strzelał niezapomniane bramki. Historia zatoczyła koło.
Na zdjęciu: Zagłębie przed meczem z Crveną Zvezdą Belgrad (4:4) w Nowym Jorku (26.08.1964) rozgrywanym w ramach Turnieju Interligi Amerykańskiej. Czesław Uznański w dolnym rzędzie drugi z lewej.
Tekst i reprodukcja zdjęć: ANDRZEJ WYDRYCHIEWICZ
Zagłębie S.A, ul. Kresowa 1
41-200 Sosnowiec
Tel/Fax: (32) 299-64-40
E-mail: