Na inaugurację nowego sezonu V ligi śląskiej – grupa 1., nasza druga drużyna zremisowała w Mikołowie z tamtejszym AKS-em 1:1 (1:0). Obie bramki w tym emocjonującym, otwartym spotkaniu padły w efekcie skutecznie wykonanych rzutów karnych. Z naszej strony jedenastkę wykorzystał Kacper Wołowiec.

Dwa ostatnie spotkania tych drużyn na Stadionie AKS-u zakończyły się wysokimi zwycięstwami Dwójki. Tym razem Mikołowianie podnieśli zdecydowanie wyżej poprzeczkę i byli niemal równorzędnym rywalem dla naszego zespołu. Pierwsza odsłona to przewaga Zagłębia II i kilka dogodnych, aczkolwiek niewykorzystanych sytuacji. Na prowadzenie wyszliśmy w efekcie pewnie wykorzystanej jedenastki przez Kacpra Wołowca, podyktowanej za faul na umiejętnie zasłaniającym piłkę Igorze Gaszewskim. Nasz kapitan zakończył stary sezon z 16. trafieniami ligowymi, a nowy rozpoczął od jednej bramki, co dobrze mu wróży przed kolejnymi meczami.
W 30 minucie obserwowaliśmy ogromne zamieszanie na przedpolu bramki AKS-u, która była ostrzeliwana przez naszych graczy. Najbliżej podwyższenia wyniku był Aleksander Steczek, ale młodzian trafił futbolówką w poprzeczkę.
W naszej drużynie z bardzo dobrej strony pokazał się Kacper Siuta, na co dzień broniący w Betclic 2. Lidze. Po czerwonej kartce zarobionej w meczu z Resovią, Kacper został ukarany zawieszeniem na jeden mecz i nie zagra w niedzielę przeciwko Unii Skierniewice. W tej sytuacji Siuta stanął między słupkami w Dwójce i w drugiej połowie popisał się kilkoma skutecznymi paradami. Ponadto pewnie łapał piłki po stałych fragmentach gry rywali. W 72 minucie Kacper wykazał się interwencją na refleks, broniąc z bliska silne uderzenie Jakuba Nowaka, nota bene byłego zawodnika naszej rezerwy. Z kolei w 60 minucie Siuta nie mógł już nic zdziałać, gdy gospodarze egzekwowali jedenastkę. Strzał Kamila Ściętka trafił do siatki i Mikołowianie mogli się później cieszyć z remisu. Naszych chłopaków ten podział punktów jednak nie satysfakcjonował, gdyż oni celowali w 3 „oczka”….
Trener Grzegorz Bak: – Przywozimy jeden punkt z Mikołowa. Jesteśmy świadomi tego, że mieliśmy sytuację na 2:0 i mogliśmy zamknąć ten mecz. To było jednak ciężkie spotkanie, a my musimy zdecydowanie poprawić płynność gry.
W najbliższą sobotę nasza drużyna zagra na Stadionie Ludowym z Jednością Przyszowice (godz. 11:00).
AKS Mikołów – Zagłębie II Sosnowiec 1:1 (0:1)
0:1 Kacper Wołowiec, 16 minuta (rzut karny)
1:1 Kamil Ściętek, 60 minuta (rzut karny)
AKS: Kuśmierz – Kostowski, J. Nawrocki, Ściętek, Wasiak – Markosyan, Nowak, Janoszka, Osiecki – Watola, Zdebel.
Rezerwowi: Szczepek, Drewniak, Adamczyk, Świerkt, Kaziszyn, Biłka, B. Nawrocki, Halusa.
Zagłębie II: Siuta – Janiszewski, Matusiak (68’ Blecharczyk), Krawiec, Niemiec – Gaszewski (74’ Szostek), Ryndak, Mironowicz (78’ Kopera), Machnik (46’ Barć) – Steczek (46’ Płuciennik), Wołowiec.
Sędziowali: Sławomir Smaczny (Bytom) oraz Tomasz Światowski (Tarnowskie Góry) i Michał Ziora (Dąbrowa Górnicza). Żółte kartki: J. Nawrocki, Wasiak, Markosyan, Zdebel – Blecharczyk, Mironowicz. Widzów: 150
Zagłębie S.A., plac Zagłębia 2
41-200 Sosnowiec
Tel. (32) 299-64-40 (Centrala)/ 733 800 090
E-mail: