W drugiej kolejce Centralnej Ligi Juniorów U17, piłkarze Zagłębia Sosnowiec ulegli u siebie rówieśnikom z Pogoni Szczecin 0:3. Wszystkie bramki padły jeszcze w pierwszej połowie spotkania, choć gdyby nasi zawodnicy zachowali więcej zimnej krwi pod bramką „Portowców”, być może wynik sobotniej rywalizacji byłby korzystniejszy.

Po nieudanym rozpoczęciu sezonu i niewywiezieniu choćby jednego oczka z Poznania, piłkarzom Zagłębia Sosnowiec mocno zależało na tym, by otworzyć swój dorobek punktowy u siebie i sprawić niespodziankę w starciu z faworyzowaną Pogonią Szczecin. Mocno więc trzymaliśmy kciuki za młodzież z rocznika 2008 i liczyliśmy przy okazji na to, że na głównej płycie Stadionu Ludowego będziemy mieli niemalże tyle samo walki, co w ostatnich bezpośrednich pojedynkach pomiędzy Zagłębiem a „Portowcami”. 

Biorąc pod uwagę dotychczasową historię starć ze szczecinianami, w czterech meczach odnieśliśmy jedno zwycięstwo, zanotowaliśmy jeden remis i ponieśliśmy dwie porażki. Wspomniana wcześniej wygrana miała miejsce 18 marca 2023 roku, gdy po dublecie Przemysława Mizery i trafieniu Szymona Krawca pokonaliśmy Pogoń 3:1. Tym razem jednak do powtórki nie doszło, a sobotnie spotkanie rozpoczęło się dla nas w najgorszy możliwy sposób. O jego wyniku zadecydowały właściwie pierwsze minuty, gdy było widać, że gospodarze mieli spory problem z wejściem na odpowiednie tory i z poradzeniem sobie z otoczką całego wydarzenia.

Szczecinianie natomiast wykazali się wręcz zabójczą skutecznością, bo ich trzy ofensywne zrywy zakończyły się trzema bramkami, a każda z nich padła w innych okolicznościach. Wynik rywalizacji otworzył Alex Michalak, który głową wykończył dokładne dośrodkowanie z prawej strony boiska. Chwilę później Hubert Wysogląd musiał niestety wyciągnąć ponownie piłkę z siatki, gdy w podbramkowym zamieszaniu najlepiej odnalazł się Andrzej Ossowski i popisał się skutecznym strzałem z bliskiej odległości. Rezultat został natomiast ustalony za sprawą Jana Strzeckiego i jego dokładnego płaskiego uderzenia.

Sosnowiczanie mogli być wyraźnie oszołomieni takim obrotem spraw, jednak sztab szkoleniowy oraz zawodnicy mieli świadomość, że nie mają już nic do stracenia i choćby druga połowa miała już naprawdę wyrównany przebieg. Sporo ożywienia wnieśli aż czterej wprowadzeni w 46. minucie rezerwowi, a liczba sytuacji pod bramką Pogoni się mnożyła. Niestety jednak, żadna ze stworzonych „setek” nie znalazła ujścia w bramce gości, choć w przypadku kilku prób było o to naprawdę blisko.

Można się zastanawiać, co by było gdyby udało się naszym piłkarzom złapać kontakt, ale tego już się nie dowiemy, bo spotkanie na Stadionie Ludowym zakończyło się ostatecznie trzybramkową wygraną „Portowców”.

– Ta liga nie wybacza błędów, a zespół nie wszedł dobrze w mecz. Im jednak dalej w las to prezentowaliśmy się coraz lepiej, ale zawiodła skuteczność. Możemy jednak wyciągnąć z tego spotkania wartościową lekcję i wszyscy wiemy, nad jakimi elementami musimy pracować w kolejnych dniach i tygodniach. Też przy okazji dziękujemy, że mieliśmy możliwość rozegrania spotkania w takiej otoczce, na Stadionie Ludowym i to też są elementy, z którymi zawodnicy muszą się oswajać – powiedział nam po końcowym gwizdku trener Łukasz Nadolny.

Kolejne dwa spotkania czerwono-zielono-biali rozegrają na wyjeździe. Już w najbliższą sobotę 24 sierpnia Zagłębie podejmie w Tychach miejscowy GKS i będzie to o tyle ważna rywalizacja w kontekście sytuacji w tabeli, gdyż tyszanie także czekają na sięgnięcie po swoje pierwsze punkty w CLJ U17. Początek tego pojedynku o godzinie 11:00. Tydzień później natomiast nasz zespół uda się do Wrocławia na mecz ze Śląskiem. 

CENTRALNA LIGA JUNIORÓW U17

Zagłębie Sosnowiec – Pogoń Szczecin 0:3 (0:3)

0:1 – Alex Michalak 9’

0:2 – Andrzej Ossowski 13’

0:3 – Jan Strzecki 17’

Składy:

Zagłębie: Wysogląd – Augustyn (46’ Stokłosa), Nocoń, Kurek, Rogacz (K), Lis, Machowicz (46’ Bartosik), Grzesikowski (46’ Harwin), Steczek (62’ Długokęcki), Miśkiewicz (70’ Radomski), Marcinkowski (46’ Witański). Trener: Łukasz Nadolny

Pogoń: Szpaler – Pawłowski (K), Michalak (77’ Paluch), Szyszkowski (77’ Dej), Ossowski, Woźniak (55’ Walendzik), Strzecki (46’ Rojek), Ława, Cieślak, Ignatowicz (84’ Gogarowski), Wojtaszek (68’ Moskalewicz). Trener: Patryk Kurant 

Żółte kartki: Ossowski (Pogoń)