Damian Pawłowski to kolejny nabytek Zagłębia Sosnowiec w letniej sesji transferowej. 22-letni pomocnik podpisał 2-letni kontrakt z opcją przedłużenia o rok.

Pawłowski jest wychowankiem klubu Salos Szczecin, później trafił do szczecińskiej Pogoni, gdzie szlifował swój talent. W sezonie 2018/19 występował w Wigrach Suwałki, zaliczając 28 spotkań.

Kolejny klub Damiana to Wisła Kraków. W barwach „Białej Gwiazdy” zagrał w 10 meczach na boiskach PKO BP Ekstraklasy. Ostatni sezon spędził na wypożyczeniu w Stali Mielec i zaliczył tam 7 występów. W obu klubach nie miał na koncie bramki.

– Obie strony były zdecydowane na to, by podpisać umowę jak najszybciej i to mnie przekonało, że Zagłębie chciało mnie pozyskać – mówi najnowszy nabytek Zagłębia, który ma za sobą mały kapitał wyniesiony z gier w Ekstraklasie.

– Cieszę się, że mogę tu być, już nie mogę się doczekać, kiedy spotkam się z drużyną, zaczniemy budować fajne relacje, będziemy sięgać po fajne cele w nowym sezonie. Szczerze mówiąc to dobrze wspominam ten czas spędzony w Ekstraklasie. Starałem się wyciągnąć z tych meczów jak najwięcej, ale nie powiedziałbym, że to jakiś mega kapitał. Teraz skupiam się na pierwszej lidze i celach przedstawionych przez klub oraz zarząd – zaznacza Pawłowski, który występuje w środku pomocy, na pozycji 6 lub 8.

– Jeśli chodzi o znajomość piłkarzy Zagłębia to w Wigrach Suwałki bardzo blisko byłem z Filipem Karbowym. Mieliśmy super relacje. Ale słyszę, że Filip już nie będzie grał w Zagłębiu. Jestem otwartym człowiekiem i skupię się na budowaniu relacji ze sztabem trenerskim i zawodnikami. Na samym początku będę chciał się skupić właśnie na tym. Bardzo ważne jest również to, by poznać klimat klubu, miasta Sosnowiec. Mam czas do 28 czerwca, by zgłębić tę wiedzę. Nie mogę się doczekać rozpoczęcie treningów, sezonu, poznania nowego klubu – dodaje Damian.

Damian – witamy w Sosnowcu i życzymy powodzenia w naszym Klubie!