Na zagłębiowskim pokładzie witamy kolejnego nowego zawodnika. Jest nim Maksymilian Rozwandowicz, środkowy pomocnik, który podpisał 2-letni kontrakt z opcją przedłużenia o kolejny rok.

Maksymilian Rozwandowicz w minionym sezonie występował w barwach ŁKS-u Łódź, zaliczając na boiskach Fortuna 1 Ligi 23 mecze i strzelając jednego gola. Był zresztą kapitanem drużyny, jej filarem. W sumie, w ŁKS-ie grał 5,5 roku.

Szczególnie udany dla Maksymiliana był sezon 2019/20, kiedy to łódzki klub występował w Ekstraklasie. W jego trakcie 18 razy pojawiał się na boisku i strzelił jedną bramkę.

– Dostałem jasny sygnał od menago, że jest temat mojej gry w Zagłębiu – mówi Rozwandowicz. – Miałem 2-letni kontrakt z ŁKS-em, ale doszliśmy do porozumienia, że trzeba sobie podać rękę już w tym momencie. Myślę, że dużą rolę w sprawie mojej przeprowadzki do Sosnowca odegrał trener Artur Skowronek, za co mu bardzo dziękuję. Liczę na mocną i owocną współpracę. Będę walczył o to, by grać jak najwięcej i o najwyższe cele.

Były już pomocnik ŁKS-u wie doskonale, na jakiej pozycji będzie przymierzany do gry. – Gram na „szóstce”, jest też opcja gry na stoperze. Rozmawiałem o tym z trenerem Skowronkiem i on ma fajny plan na mnie. Stąd mój wybór Zagłębia – dodaje „Maks”, który chciałby występować w barwach nowego klubu z numerem 29 na plecach, o ile taki jest wolny.

Zawodnik szybko poznaje nową szatnię, gdzie nie będzie w żadnym wypadku anonimową osobą. – Obecnie mam dwóch znajomych w szatni Zagłębia. Jednym z nich jest „Bryłeczka” (Patryk Bryła – red.), który mówił mi, że wszystko jest wzorowo, a szatnia bardzo fajna. Dodał, że moja aklimatyzacja będzie bardzo szybko – uśmiecha się Maksymilian.

Rozwandowicz jest wychowankiem Włókniarza Pabianice. Kolejne kluby to: Widzew Łódź (Młoda Ekstraklasa, a potem pierwszy zespół), Lechia Tomaszów Mazowiecki, Chrobry Głogów i właśnie ŁKS Łódż.

„Maks” witamy w Zagłębiu i życzymy powodzenia!