Strona główna / Piłka Aktualności / Aktualności / Miłosz Pawlusiński nowym pomocnikiem Zagłębia. „Przede mną nowe wyzwania”

Miłosz Pawlusiński nowym pomocnikiem Zagłębia. „Przede mną nowe wyzwania”

27 czerwca 2024

Nowym piłkarzem sosnowieckiego Zagłębia został Miłosz Pawlusiński. 20-letni środkowy pomocnik przeniósł się do naszego klubu na zasadzie transferu definitywnego z GKS-u Tychy, a podpisana umowa będzie obowiązywała przez dwa najbliższe sezony. 

Urodzony w Wodzisławiu Śląskim Pawlusiński jest wychowankiem miejscowej Odry Centrum, a w wieku 15 lat trafił on do akademii tyskiego GKS-u. W tym klubie spędził blisko 5 lat, rozgrywając mecze zarówno w ekipie juniorów, w II drużynie „Trójkolorowych”, jak i również w pierwszym zespole GKS-u. W tym ostatnim miał okazję zanotować sześć oficjalnych spotkań, po 3 w rozgrywkach Fortuna Pucharu Polski oraz Fortuna 1. Ligi.

Ostatnie pół roku defensywny pomocnik spędził jednak na wypożyczeniu w III Lidze, a dokładnie w Lechii Tomaszów Mazowiecki. 20-latek od lutego 2024 roku wystąpił w 13 ligowych spotkaniach, notując przy okazji jedną bramkę w starciu w rezerwami Jagiellonii Białystok. Teraz Pawlusiński postanowił skierować swoje kroki do Zagłębia Sosnowiec, z którym podpisał on umowę obowiązującą do 30 czerwca 2026 roku. Tym samym 20-latek stał się dziewiątym piłkarzem, który zdecydował się na dołączenie do naszego klubu w letniej przerwie. 

A w ramach ciekawostki warto wspomnieć, że pomocnik jest bratankiem dobrze znanego z polskich boisk Dariusza Pawlusińskiego, który w trakcie swojej kariery zanotował 144 występy na poziomie Ekstraklasy i może być kojarzony z występów w Cracovii, Bruk-Becie Termalice Nieciecza, Rakowie Częstochowa czy GKS-ie Bełchatów. 

Tuż po zawarciu umowy zamieniliśmy kilka słów z Miłoszem, pytając go m.in. o powody decyzji przyjęcia oferty Zagłębia Sosnowiec.

***

Piotr Porębski: Miłosz, witamy serdecznie w Zagłębiu! Masz już za sobą kilka dni spędzonych w Sosnowcu, zagrałeś także w drugiej połowie spotkania z CKS-em Czeladź, zatem jakie są Twoje pierwsze wrażenia dotyczące pobytu w klubie?

Miłosz Pawlusiński: Na pewno cieszę się, że tutaj trafiłem i fajnie, że już mam za sobą pierwsze przetarcie w postaci sparingu. Co najważniejsze, wygranego. Takie występy tylko mogą podbudować przed dalszą częścią okresu przygotowawczego. Mam za sobą debiut w 1. Lidze, teraz przede mną nowe wyzwania i nowe rozgrywki. Czasami trzeba zrobić pewien kroczek do tyłu, żeby później móc wystrzelić. 

Ostatnio miałeś okazję występować na wypożyczeniu w Lechii Tomaszów Mazowiecki, więc w aklimatyzacji w szatni Bartek Snopczyński będzie z pewnością pomocny. 

No tak, to na pewno jest plus, że wchodząc do szatni widzi się te znajome twarze. Cieszę się, że jest w niej ktoś, kogo znam bardzo dobrze i fajnie będzie znowu razem współpracować.

Na jakiej pozycji czujesz się najlepiej, najpewniej?

Na pozycji środkowego pomocnika, ale przede wszystkim na „ósemce”. 

A co zakładasz sobie wobec tego transferu?

Na pewno regularna gra przede wszystkim, a obok tego także szybki powrót w szeregi 1. Ligi. „M” jeszcze przy moim nazwisku będzie, więc będę mógł pełnić na boisku rolę młodzieżowca, natomiast nic oczywiście nie przyjdzie łatwo i trzeba będzie twardo rywalizować o swoje na treningach. 

Strona główna / Piłka Aktualności / Aktualności / Miłosz Pawlusiński nowym pomocnikiem Zagłębia. „Przede mną nowe wyzwania”

Miłosz Pawlusiński nowym pomocnikiem Zagłębia. „Przede mną nowe wyzwania”

27 czerwca 2024

Nowym piłkarzem sosnowieckiego Zagłębia został Miłosz Pawlusiński. 20-letni środkowy pomocnik przeniósł się do naszego klubu na zasadzie transferu definitywnego z GKS-u Tychy, a podpisana umowa będzie obowiązywała przez dwa najbliższe sezony. 

Urodzony w Wodzisławiu Śląskim Pawlusiński jest wychowankiem miejscowej Odry Centrum, a w wieku 15 lat trafił on do akademii tyskiego GKS-u. W tym klubie spędził blisko 5 lat, rozgrywając mecze zarówno w ekipie juniorów, w II drużynie „Trójkolorowych”, jak i również w pierwszym zespole GKS-u. W tym ostatnim miał okazję zanotować sześć oficjalnych spotkań, po 3 w rozgrywkach Fortuna Pucharu Polski oraz Fortuna 1. Ligi.

Ostatnie pół roku defensywny pomocnik spędził jednak na wypożyczeniu w III Lidze, a dokładnie w Lechii Tomaszów Mazowiecki. 20-latek od lutego 2024 roku wystąpił w 13 ligowych spotkaniach, notując przy okazji jedną bramkę w starciu w rezerwami Jagiellonii Białystok. Teraz Pawlusiński postanowił skierować swoje kroki do Zagłębia Sosnowiec, z którym podpisał on umowę obowiązującą do 30 czerwca 2026 roku. Tym samym 20-latek stał się dziewiątym piłkarzem, który zdecydował się na dołączenie do naszego klubu w letniej przerwie. 

A w ramach ciekawostki warto wspomnieć, że pomocnik jest bratankiem dobrze znanego z polskich boisk Dariusza Pawlusińskiego, który w trakcie swojej kariery zanotował 144 występy na poziomie Ekstraklasy i może być kojarzony z występów w Cracovii, Bruk-Becie Termalice Nieciecza, Rakowie Częstochowa czy GKS-ie Bełchatów. 

Tuż po zawarciu umowy zamieniliśmy kilka słów z Miłoszem, pytając go m.in. o powody decyzji przyjęcia oferty Zagłębia Sosnowiec.

***

Piotr Porębski: Miłosz, witamy serdecznie w Zagłębiu! Masz już za sobą kilka dni spędzonych w Sosnowcu, zagrałeś także w drugiej połowie spotkania z CKS-em Czeladź, zatem jakie są Twoje pierwsze wrażenia dotyczące pobytu w klubie?

Miłosz Pawlusiński: Na pewno cieszę się, że tutaj trafiłem i fajnie, że już mam za sobą pierwsze przetarcie w postaci sparingu. Co najważniejsze, wygranego. Takie występy tylko mogą podbudować przed dalszą częścią okresu przygotowawczego. Mam za sobą debiut w 1. Lidze, teraz przede mną nowe wyzwania i nowe rozgrywki. Czasami trzeba zrobić pewien kroczek do tyłu, żeby później móc wystrzelić. 

Ostatnio miałeś okazję występować na wypożyczeniu w Lechii Tomaszów Mazowiecki, więc w aklimatyzacji w szatni Bartek Snopczyński będzie z pewnością pomocny. 

No tak, to na pewno jest plus, że wchodząc do szatni widzi się te znajome twarze. Cieszę się, że jest w niej ktoś, kogo znam bardzo dobrze i fajnie będzie znowu razem współpracować.

Na jakiej pozycji czujesz się najlepiej, najpewniej?

Na pozycji środkowego pomocnika, ale przede wszystkim na „ósemce”. 

A co zakładasz sobie wobec tego transferu?

Na pewno regularna gra przede wszystkim, a obok tego także szybki powrót w szeregi 1. Ligi. „M” jeszcze przy moim nazwisku będzie, więc będę mógł pełnić na boisku rolę młodzieżowca, natomiast nic oczywiście nie przyjdzie łatwo i trzeba będzie twardo rywalizować o swoje na treningach. 

© ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC SA 2021 Wszystkie prawa zastrzeżone | Projekt & wykonanie Strony www Będzin