Piątek był przedostatnim dniem zgrupowania w Turcji. Sztab szkoleniowy poświęcił ten czas na trening wyrównawczy oraz regenerację po czwartkowym sparingu z FK Orenburg.

W godzinach popołudniowych cały zespół rozpoczął pakowanie. – Niczego nie zapomniałem – mówił Igor Dziedzic, który odpowiada za sprzęt sportowy.

Drużyna po wieczornej odprawie udała się na krótki odpoczynek. Budzik dzwonił bowiem już o 3:00. Wczesną porą zespół wylądował w Pyrzowicach.

Piątek był przedostatnim dniem zgrupowania w Turcji. Sztab szkoleniowy poświęcił ten czas na trening wyrównawczy oraz regenerację po czwartkowym sparingu z FK Orenburg.

W godzinach popołudniowych cały zespół rozpoczął pakowanie. – Niczego nie zapomniałem – mówił Igor Dziedzic, który odpowiada za sprzęt sportowy.

Drużyna po wieczornej odprawie udała się na krótki odpoczynek. Budzik dzwonił bowiem już o 3:00. Wczesną porą zespół wylądował w Pyrzowicach.