W sobotę o godz. 20:00 na ArcelorMittal Park rozpocznie się „mecz przyjaźni” (ale tylko na trybunach) pomiędzy Zagłębiem i Olimpią Elbląg. Zapowiada się wieczorny spektakl piłkarski z elementami twardej walki na murawie i przyjacielską atmosferą kibicowską.
Na zdjęciu: Joel Valencia podczas meczu Betclic 2. Liga sezon 2024/25 Zagłębie Sosnowiec – KKS Kalisz (fot. Mateusz Sobczak)
W drugiej połowie lat 80-tych oba zespoły grały w II lidze (wówczas 2 poziom rozgrywkowy) i Zagłębie nie wygrało żadnego meczu. Ba, nie strzeliło ani jednej bramki, mimo że w pierwszym w historii spotkaniu w Sosnowcu padł wynik remisowy 1:1. Gola dla Zagłębia nie zdobył jednak nikt z naszej drużyny, padł bowiem gol samobójczy za sprawą „swojaka” Janusza Kanabaja. Ostatecznie tego pierwszego, historycznego zdobyliśmy w zeszłym roku w Elblągu, ale nikt o tym nie pamiętał, albowiem porażka 1:4 przygnębiła bardzo mocno kibiców Zagłębia i sam zespół.
Teraz sytuacja jest nieco inna, Elblążanie zajmują bowiem ostatnie miejsce w tabeli Betclic 2. Ligi, mając na koncie 17 punktów zdobytych w 23 spotkaniach. Na ten dorobek złożyły się 4 zwycięstwa i 5 remisów, do tego trzeba jednak odnotować aż 15 porażek. Bramki: 21-43. Ale ostatnio pojawiło się światełko w tunelu, Olimpia wygrała bowiem dość niespodziewanie 1:0 z Chojniczanką Chojnice po trafieniu Oskara Kordykiewicza, by pójść za ciosem i zwyciężyć w środę w zaległym spotkaniu 1:0 z GKS-em Jastrzębie. W tym wyjazdowym meczu gola na wagę 3 punktów zdobył Dawid Szałecki.
Nasz sobotni rywal przedłużył swoje szanse na utrzymanie się w Betclic 2. Lidze, zaś sporo otuchy w serca licznych fanów Olimpii wlały nie tylko ostatnie zwycięstwa, ale także poprawa stylu gry obserwowana od kilku ostatnich kolejek. Trzeba jednak pamiętać o tym, że wcześniej ekipa z Elbląga prowadzona przez Karola Szwedę przegrała 4 pojedynki z rzędu, więc potyczka z Chojniczanką była z gatunku tych „ostatniej szansy”. W meczu z Chojniczanką Olimpia straciła swojego bramkarza, doświadczonego Andrzeja Witana, który w 90 minucie dostał czerwoną kartkę. Jego miejsce między słupkami w doliczonym czasie zajął zawodnik z pola Mieszko Lorenc. Witan pauzował w środę w Jastrzębiu, gdzie nasz sobotni przeciwnik rozgrywał zaległe spotkanie z miejscowym GKS-em.
Dodajmy, że kapitanem elbląskiej ekipy jest doskonale znany w Sosnowcu Hubert Matynia, który w lipcu ubiegłego roku rozstał się z Zagłębiem i przeniósł do Olimpii. W nowym klubie ten 2-krotny reprezentant kraju jest kapitanem zespołu.
W Sosnowcu odżyły nadzieje na lepsze czasy Zagłębia. Wygrana 4:1 z Hutnikiem Kraków pokazała, że w drużynie drzemie spory potencjał, a jej nowy kapitan Joel Valencia potrafił zmobilizować do walki młodszych kolegów. Na Suchych Stawach ze względów formalnych nie zagrał były gracz Hutnika Deniss Rakels. W jego przypadku obowiązywała klauzula, zgodnie z którą nie mógł wystąpić przeciwko swojemu byłemu zespołowi. Teraz Łotysz może wybiec na boisko, podobnie jak Bartosz Chęciński, który w Krakowie pauzował z powodu 4 żółtych kartek. Oczywiście, ostateczna decyzja należeć będzie do trenera Marka Saganowskiego.
Nadmiar kartek blokuje ponadto grę Andrzejowi Niewulisowi, który – dodatkowo – doznał w spotkaniu z Hutnikiem lekkiej kontuzji. Kolejny rekonwalescent to Bartosz Boruń, o czym pisaliśmy już wielokrotnie. Z kolei Patryk Mularczyk po uszkodzeniu kości piszczelowej jest już gotowy do gry, a przetarcie miał w minioną sobotę w meczu V ligi śląskiej, gdy nasza rezerwa zagrała ze Skrą Płomieniem Częstochowa.
Zagłębie Sosnowiec – Olimpia Elbląg
Sobota, 5 kwietnia, godz. 20:00
ArcelorMittal Park w Sosnowcu, Plac Zagłębia 1
Pojemność obiektu: 11 600
Sędziuje:
Transmisja: sport.tvp.pl, aplikacja mobilna TVP Sport
Bilety: TUTAJ
ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC – OLIMPIA ELBLĄG
HISTORIA LIGOWYCH POJEDYNKÓW
BEZ PUCHARU POLSKI
5 – liczba spotkań
0 – ZWYCIĘSTWO
3– REMIS
2 – PRZEGRANA
BRAMKI: 2-6
STRZELCY GOLI DLA ZAGŁĘBIA W TYM SEZONIE
11 – Kamil Biliński
6 – Bartosz Snopczyński
5 – Emmanuel Agbor
3 – Andrzej Niewulis
2 – Grzegorz Janiszewski, Roko Kurtović, Joel Valencia
1 – Piotr Marciniec, Patryk Mularczyk, Miłosz Pawlusiński, Deniss Rakels, Artem Sukhotskyi, Bartłomiej Wasiluk
ASYSTY
6 – Joel Valencia
5 – Szymon Zalewski
4 – Emmanuel Agbor, Bartosz Boruń
2 – Kamil Biliński, Bartosz Chęciński, Andrzej Niewulis, Artem Suchoćkyj, Łukasz Uchnast
1 – Miguel Acosta, Roko Kurtović, Piotr Marciniec, Miłosz Pawlusiński, Deniss Rakels, Bartosz Snopczyński, Bartosz Zawojski
ŻÓŁTE KARTKI
9 – Emmanuel Agbor
8 – Bartłomiej Wasiluk (7 w Resovii)
6 – Grzegorz Janiszewski, Szymon Zalewski
5 – Roko Kurtović, Artem Sukhotskyi,
4 – Bartosz Chęciński, Piotr Marciniec, Patryk Mularczyk, Andrzej Niewulis, Bartosz Zawojski
3 – Mateusz Duda, Piotr Mielczarek, Miłosz Pawlusiński, Łukasz Uchnast, Joel Valencia
2 – Bartosz Boruń,
1 – Miguel Acosta, Kamil Biliński, Antoni Kulawiak, Kacper Siuta,
CZERWONE KARTKI:
1 – Emmanuel Agbor (za dwie żółte)
STRZELCY GOLI DLA OLIMPII W TYM SEZONIE
4 – Oskar Kordykiewicz
3 – Mateusz Kuzimski
2 – Wojciech Fadecki, Dominik Kozera, Dawid Wierzba, Wojciech Zieliński
1 – Oskar Fyk, Ołeksandr Jacenko, Michał Kuczałek, Jan Sienkiewicz, Kacper Szczudliński
MECZ PO MECZU
Sezon 1986/87
Olimpia Elbląg – Zagłębie Sosnowiec 0:0
Zagłębie Sosnowiec – Olimpia Elbląg 1:1 (0:0)
Bramki: Janusz Kanabaj (samobójcza) – Adam Boros
Sezon 1987/88
Zagłębie Sosnowiec – Olimpia Elbląg 0:0
Olimpia Elbląg – Zagłębie Sosnowiec 1:0 (1:0)
Bramka – Andrzej Szostak
Sezon 2024/25
Olimpia Elbląg – Zagłębie Sosnowiec 4:1 (2:1)
Bramki: Oskar Kordykiewicz x2, Dawid Wierzba, Mateusz Kuzimski – Kamil Biliński
Zagłębie Sosnowiec – Olimpia Elbląg ?
STRZELCY:
ZAGŁĘBIE (2): Kamil Biliński, Janusz Kanabaj (samobójcza)
OLIMPIA (6): Oskar Kordykiewicz 2, Dawid Wierzba, Mateusz Kuzimski, Adam Boros, Andrzej Szostak
PRZEDMECZOWE CIEKAWOSTKI
* Do pierwszego historycznego starcia tych drużyn doszło 17 sierpnia 1986 roku. Sosnowiczanie spadli wcześniej z Ekstraklasy i w tym meczu, który został rozegrany w Elblągu nie strzelili żadnego gola. Podobnie jak Olimpia. To spotkanie nie zachwyciło z pewnością kibiców.
* Po raz 5. i ostatni oba zespoły zagrały ze sobą w rundzie jesiennej Betclic 2. Ligi. Sosnowiczanie dość niespodziewanie przegrali w Elblągu aż 1:4, uzyskując honorowe trafienie za sprawą Kamila Bilińskiego. To był koszmarny mecz w wykonaniu Zagłębia, o którym kibice długo nie mogli zapomnieć. Teraz nadchodzi okazja do rewanżu.
* Przed zeszłorocznym spotkaniem w Elblągu kibice Olimpii, Zagłębia i warszawskiej Legii wspólnie pikietowali w sprawie nowego stadionu w tym mieście. Razem w pochodzie przyjaźni udali się na stary stadion, skandując hasła w sprawie nowego obiektu. Teraz będzie to kolejny mecz przyjaźni na trybunach i twarda rywalizacja na boisku…
Zagłębie S.A., plac Zagłębia 2
41-200 Sosnowiec
Tel. (32) 299-64-40 (Centrala)/ 733 800 090
E-mail: sekretariat@zaglebie.eu