W piątkowe popołudnie piłkarze Zagłębia Sosnowiec zmierzyli się z Miedzią Legnica w ramach przedostatniego meczu przed startem rozgrywek Betclic 2. Ligi. Mecz na stadionie im. Orła Białego zakończył się jednobramkowym zwycięstwem gospodarzy 2:1, a po naszej stronie na listę strzelców wpisał się Bartosz Snopczyński.

Przed piłkarzami Zagłębia Sosnowiec ostatnia prosta przed wznowieniem ligowych zmagań i premierowym meczem w Betclic 2. Lidze. Zanim jednak zobaczymy się na ArcelorMittal Park i rozpoczniemy walkę o punkty rywalizacją z Olimpią Grudziądz, na podopiecznych Marka Saganowskiego czekały dwa ostatnie mecze kontrolne. Pierwszy z nich odbył się w piątkowe popołudnie na stadionie w Legnicy, tuż po oficjalnej prezentacji Miedzi przed startem ich ligowych zmagań.

Rywale z województwa dolnośląskiego przystąpili do meczu kontrolnego w prawdopodobnie swoim najmocniejszym ustawieniu, a w ich składzie nie brakowało tak uznanych i pozyskanych w ostatnich tygodniach ligowców jak Bartosz Kwiecień czy Jacek Podgórski. Nasz zespół natomiast został podzielony na dwie podgrupy, gdyż część zawodników została oddelegowana do występu dzisiaj, a druga wystąpi w jutrzejszym pojedynku z „dwójką” warszawskiej Legii.

Przechodząc już jednak stricte do boiskowych wydarzeń, pierwsza połowa obfitowała w kilka naprawdę korzystnych okazji, aczkolwiek nieco więcej z gry mieli podopieczni Ireneusza Mamrota. Nasi zawodnicy byli jednak w stanie się odgryzać, a chyba najlepszą okazją do pokonania Jakuba Wrąbla miał Mateusz Duda. 

Środkowy pomocnik w 24. minucie dopadł do wybitej z pola karnego piłki i czym prędzej zdecydował się na mocne uderzenie – próba ta sprawiła golkiperowi Miedzi sporo problemów, ale ostatecznie zdołał on ją sparować na rzut rożny. Po naszej stronie szansę miał także Szymon Zalewski, ale główka wahadłowego, który do naszego klubu dołączył właśnie z legnickiego pierwszoligowca, minęła poprzeczkę bramki. 

Druga połowa natomiast rozpoczęła się dla nas najgorzej jak mogła. Blisko 3 minuty po zmianie stron gospodarze wywalczyli rzut karny, a na gola pewnym strzałem przy prawym słupku zamienił go kapitan „Miedzianki” Nemanja Mijusković. Niewiele brakowało, by nasi zawodnicy zdołali odpowiedzieć rywalowi tym samym, gdyż ponad 20 minut później po solowej akcji Łukasz Uchnast został sfaulowany w szesnastce, jednak Bartosz Snopczyński nie wykorzystał podyktowanego karnego. 

„Snopi” był w stanie zrehabilitować się dość szybko, gdyż w 77. minucie wykazał się sprytnym przechwytem i po krótkim rajdzie pokonał Mateusza Abramowicza mierzonym uderzeniem. Trafienie to było jednak tylko tym z gatunku kontaktowych, bo chwilę wcześniej na listę strzelców po stronie gospodarzy wpisał się Marcel Mansfeld. 

Tym samym mecz zakończył się jednobramkowym zwycięstwem Miedzi, ale trzeba podkreślić, że nasi zawodnicy mieli w sparingu swoje dobre momenty, a skład niemalże w całości złożony z zawodników urodzonych po 2000 roku życia stawiał dzielny opór faworyzowanemu rywalowi.

Próba generalna dla Zagłębia odbędzie się natomiast już jutro o godzinie 11:00. Naszym rywalem będzie drugi zespół Legii Warszawa, a spotkanie to będzie zamknięte dla publiczności i mediów. Informacje o wyniku końcowym podamy zarówno w mediach społecznościowych, jak i na stronie internetowej.

Miedź Legnica – Zagłębie Sosnowiec 2:1 (0:0)

1:0 – Nemanja Mijusković 48’ (k.)

2:0 – Marcel Mansfeld 73’

2:1 – Bartosz Snopczyński 77’ 

Składy:

Miedź (I połowa): Wrąbel – Podgórski, Bogacz, Mioc, Drygas, Kostka, Kaczmarski, Mijusković (K), Hartherz, Michalik, Kwiecień

Miedź (II połowa): Abramowicz – Podgórski, Bogacz, Mioc, Drygas, Kostka, Kaczmarski, Mijusković (K), Hartherz, Antonik, Kwiecień

Miedź (skład od 71 minuty): Abramowicz – Grudziński, Chuca, Drzazga, Kostka, Kaczmarski, Mijusković (K), Szymoniak, Hoogenhout, Mansfeld, Antonik

Zagłębie: Kabała – Szostek, Staniak, Chęciński – Paszczela, Pawlusiński, Duda, Uchnast (71’ Piątek), Zalewski (59’ Mielczarek) – Valencia (K), Snopczyński

Żółte kartki: Podgórski (Miedź) – Zalewski, Szostek, Duda (Zagłębie)