Wywiad z Piotrem Marcincem, nowym defensywnym pomocnikiem Zagłębia Sosnowiec. 

Piotrek, witamy serdecznie w Zagłębiu i powiedz, co szczególnie skłoniło Cię do podpisania kontraktu z naszym klubem?

Na pewno infrastruktura, kibice i ogólnie klub jako całość. To wszystko mega do mnie przemówiło i nie zastanawiałem się ani chwili, tylko przyjąłem tą ofertę i dołączyłem do Zagłębia. Podoba mi się plan na przyszłość i to co klub chce osiągnąć. Mam więc nadzieję, że dobrze się wpasuje w zespół i wspólnie będziemy przeżywali tylko pozytywne emocje.

Twoje wspomnienia związane ze starciami Zagłębia z Polonią Warszawa są stosunkowo żywe i świeże. Choćby stosunkowo niedawno miałeś okazję grać na ArcelorMittal Park, a ostatni bezpośredni pojedynek obu drużyn dostarczył naprawdę mnóstwo emocji.  

Zdecydowanie tak, tym bardziej było to emocjonujące spotkanie, bo dla obu zespołów miało niebagatelne znaczenie w kontekście walki o utrzymanie w Fortuna 1. Lidze. Co prawda większość z tych spotkań obserwowałem właściwie z boku, jednak tej zaciętej walki było naprawdę sporo. 

Przychodzisz do Zagłębia po – co by nie mówić – naprawdę długim i udanym pobycie w warszawskiej Polonii, więc jakąś cząstkę siebie na pewno tam zostawiasz. 

Nie patrząc tylko na ostatni sezon, ale właściwie na cały okres mojej gry w Polonii, moje odczucia są jak najbardziej pozytywne. Dużo przeżyć, nabranego doświadczenia i fajnych wspomnień. Mam tylko nadzieję, że to wspomniane doświadczenie będę mógł przenieść na grę w Zagłębiu i żebym mógł być ważnym elementem tego projektu.

Jesteś stosunkowo młodym zawodnikiem, wciąż będącym na dorobku, ale jednak w naszej szatni będziesz stanowić rolę jednego z bardziej doświadczonych piłkarzy. 

Może wygląd dodaje mi kilku lat, ale rocznikowo nie jestem jeszcze taki stary (śmiech). Mam nadzieję, że jeszcze kilka dobrych sezonów gry przede mną i że będzie to owocny czas. Moim celem też będzie wzajemna pomoc chłopakom, tak żebyśmy się wspólnie nakręcali i pozytywnie mobilizowali, żeby na każdym meczu dawać z siebie maxa i robić jak najlepszy wynik na boisku.