Zagłębiowskie derby dla drugiej drużyny Zagłębia! Nasi piłkarze pokonali CKS Czeladź 3:1 (1:0), po trafieniach Milana Bazlera, Bartosza Paszczeli i debiutanta Jana Marcinkowskiego. To było efektowne widowisko zarówno na murawie, jak i na trybunach. Brawa należą się obu drużynom!

FOTO: M. BYSZEWSKA

Nasz zespół miał piorunujące otwarcie derbów, gdyż już w 25 sekundzie wyszedł na prowadzenie. Do siatki precyzyjnie trafił Milan Bazler, który jest zawodnikiem kadry pierwszej drużyny. A mogło być jeszcze lepiej, gdyż 2 minuty później mieliśmy do dyspozycji rzut karny, podyktowany za przewrócenie w polu karnym Bartosza Paszczeli.

Zazwyczaj niezawodny strzelec Dwójki Kacper Wołowiec, tym razem nie zdołał trafić do siatki z 11 metrów. Jego uderzenie w róg sparował bramkarz Czeladzian. Później nasz zespół celowo „oddał” piłkę gościom, nastawiając się na szybki przechwyt i kontrataki. CKS był jednak bardzo groźny i też miał swoje okazje. Między innymi w 34 minucie Jakub Kulig w sytuacji :sam na sam” posłał piłkę ponad poprzeczką. Kulig to napastnik Zagłębia wypożyczony do Czeladzi, więc nic dziwnego, że chciał się pokazać z jak najlepszej strony.

W drugiej odsłonie oglądaliśmy otwarty futbol i sporo strzałów z obu stron. W 55 minucie Bartosz Paszczela zdobył bramkę, wprowadzając spokój w nasze poczynania. Ale gracze Dwójki cały czas musieli się mieć na baczności, gdyż 5 minut później jeden z zawodników Czeladzian trafił w poprzeczkę.

Mecz zamknął w 85 minucie młodziutki Janek Marcinkowski, który 3 dni wcześniej debiutował w meczu Poltent Pucharu Polski, a teraz pierwszy raz zagrał w spotkaniu o ligowe punkty. Jego przytomne uderzenie do siatki nie odebrało jednak ochoty do dalszej walki CKS-owi, który chciał zakończyć meczem honorowym golem. I to się gościom udało za sprawą uderzenia lewą nogą Kewina Powolnego, po którym piłka odbiła się od słupka i wpadła do bramki.

Trener Grzegorz Bak:– To była nagroda dla nas – mecz z kibicami, dopingiem. I o to chodzi, by grać dla ludzi. Pokazujemy, że potrafimy grać w piłkę, a zawodnicy z pierwszego zespołu dali dużo jakości. Cieszy debiut w meczu ligowym Janka Marcinkowskiego, który udokumentował go golem. Chłopak dał dobry sygnał… Nasza organizacja gry była na wysokim poziomie…

W kolejnym meczu nasza druga drużyna zagra na wyjeździe z Liswartą Krzepice (sobota, 20 września, godz. 16:00).

Zagłębie II Sosnowiec – CKS Czeladź 3:1 (1:0)

1:0 Milan Bazler, 1 minuta
2:0 Bartosz Paszczela, 55 minuta
3:0 Jan Marcinkowski, 85 minuta
3:1 Kewin Powolny, 87 minuta

Zagłębie II: Kos – Ryndak, Niewulis, Tobiczyk – Uchnast (59’ Barć), Zawojski (36’ Figura), Bazler (59’ Gaszewski), Mironowicz, Niemiec (37’ Szostek) – Paszczela (75’ Marcinkowski), Wołowiec (81’ Płuciennik).
CKS: Będkowski – Żądło (66’ Józefowicz), Madejczyk (50 Śmiałkowski), Bochenek – Kawecki, Kulig (80’ Kowalski), Derlatka, Kieca, Gruszka – Powolny, Skrzypek.

Sędziowali: Marcin Kwiecień oraz Dawid Griner i Filip Kwiecień (wszyscy Podokręg Sosnowiec). Widzów: 800

FOTO: M. BYSZEWSKA