Piękny weekend Zagłębia Sosnowiec! Po sobotnich zwycięstwach pierwszego zespołu nad Arką i drugiej drużyny z Pogonią Imielin, przyszedł historyczny awans juniorów młodszych do Centralnej Ligi Juniorów.
Chłopaki – wielkie gratulacje!
Pierwszy mecz z Lechią w Zielonej Górze przyniósł wygraną Lechii 2:1, ale w rewanżu nie było już żadnych wątpliwości komu należał się awans do CLJ-ki. Młodzi sosnowiczanie wygrali aż 5:1 (3:1), prezentując dojrzały futbol i szaloną ambicję.
– Dziękuję zespołowi, trenerom i kibicom, którzy wspaniale nas dopingowali – mówił po ostatnim gwizdku sędziego Igor Dziedzic, który udzielił wywiadu TVP Katowice.
Nasz kapitan zasłużył na słowa pochwały, był nie tylko motorem napędowym drużyny, ale też jej autentycznym przywódcą duchowym. To on dokończył dzieła, wykorzystując bezbłędnie rzut karny w 87 minucie, podyktowany po faulu właśnie na nim. W tym momencie losy dwumeczu były już przesądzone, Lechia znalazła się na kolanach. Co prawda goście mieli jeszcze w doliczonym czasie jedenastkę, ale Szymon Osiński trafił w słupek.
Wspomniany Dziedzic, zwany przez kolegów „Dzidzią” miał na koncie dwa trafienia, oprócz rzutu karnego popisał się jeszcze pewnym uderzeniem do siatki w 25 minucie. Dodajmy, że rewanżowe spotkanie rozpoczęło się od mocnego uderzenia młodych Zagłębiaków, albowiem już w 15 sekundzie bramkarza gości zaskoczył Szymon Celej. Precyzyjnym prostopadłym podaniem popisał się wówczas Antek Kulawiak, który walczył nie tylko z rywalami, ale także bólem… Wcześniejsza kontuzja ostatecznie zmusiła Antka do rezygnacji po pierwszych 45 minutach, a zastępujący go Filip Łagan popisał się w 78 minucie idealnym strzałem w róg, który wyprowadził Zagłębie na 4:1.
– Może to będzie czarny koń? – zastanawiał się w przerwie trener Łukasz Nadolny, pytany o to, kto to jest Łagan. Odpowiedź przyszła we wspomnianej 78 minucie…
A po końcowym gwizdku była szalona radość naszych zawodników i… radosne śpiewy w szatni.
Jeszcze raz – wielkie gratulacje!
– Strzeliliśmy piękne bramki, byliśmy piłkarsko lepszym zespołem. Pierwszy mecz w Zielonej Górze wprowadził nerwowość, ale wszystko skończyło się po naszej myśli. Chcieliśmy szybko strzelić bramkę, mieć przewagę w grze, ale musieliśmy uważać na Lechię. Wszystko mogło się bowiem zdarzyć. Bardzo chcieliśmy wygrać i awansować do CLJ-ki i t było widać na boisku. Cieszymy się, ze teraz będziemy mogli rywalizować z najlepszymi zespołami w Centralnej Lidze Juniorów – powiedział nam po meczu Łukasz Nadolny, który wspólnie z Adrianem Kaczkowskim prowadzi zespół.
Trener Nadolny podziękował po spotkaniu kierownikowi drużyny Mirkowi Janoszowi i fizjoterapeucie Krzysztofowi Wdowikowi, którzy wykonali kawał dobrej roboty! Panowie, wam także należą się gratulacje!
Zagłębie Sosnowiec U-17 – Lechia Zielona Góra U-17 5:1 (3:1)
1:0 Szymon Celej, 1 minuta
2:0 Łukasz Uchnast, 20 minuta
3:0 Igor Dziedzic, 25 minuta
3:1 Kacper Grzegorczyk, 44 minuta
4:1 Filip Łagan, 78 minuta
5:1 Igor Dziedzic, 87 minuta (rzut karny)
Zagłębie U-17: Siuta – Tomala (85’ Krypciak), Piątek, Klimczyk, Sraga – Dziedzic (88’ Moroń), Gacal, Lis (89’ Paszczela), Uchnast (88’ Sałapatek), Celej (79’ Zawojski) – Kulawiak (46’ Łagan).
Lechia U-17: Stępczyński (80’ Motykiewicz) – Filipczyk (79’ Lenartowicz), Kowalczyk (46’ Michałowski), Piętka – Chyszpolski, Osiński, Grzegorczyk, Guder (65’ Tokar), Szubra (73’ Witczak) – Pietrzak (52’ Jabłoński), Pilarczyk (58’ Juncewicz).
Żółte kartki: Zawojski, Dziedzic, Piątek – Guder, Osiński, Michałowski.
Zagłębie S.A, ul. Kresowa 1
41-200 Sosnowiec
Tel/Fax: (32) 299-64-40
E-mail: