W 3. kolejce rozgrywek Fortuna 1. Ligi piłkarze Zagłębia przegrali wyjazdowe spotkanie w Pruszkowie ze Zniczem 0:1. Jedynego gola zdobył Paweł Moskwik. Sosnowiczanie nadal bez zwycięstwa, co bardzo martwi opiekunów drużyny i kibiców. W sobotę 12 sierpnia czeka drużynę spotkanie z Resovią (godz. 20:00) na ArcelorMittal Park. 

Znicz Pruszków – Zagłębie Sosnowiec 1:0 (1:0)

1:0 Paweł Moskwik, 39 minuta

Znicz: Mleczko – Juchymowycz, Błyszko, Grudziński, Wawszczyk (88′ Tabara) – Krajewski (88′ Kendzia), Tkaczuk, Nagamatsu, Moskwik (79′ Proczek), Czarnowski (58′ Wójcicki) – Pomorski.
Trener: Mariusz Misiura

Zagłębie: Kos – Caliński, Jończy, Bykow, Matynia (59′ Pavić) – Wrzesiński (79′ Camara), Rozwandowicz (K), Karwot (59′ Bonecki), Valencia (71′ Guezen), Troć (79′ Bębenek) – Biliński.
Trenerzy: Marcin Malinowski i Krzysztof Górecko

Sędziuje: Szymon Łężny z Kluczborka.
Żółte kartki: Juchymowycz, Błyszko – Valencia, Bykow, Jończy, Caliński
Widzów: 2500

RELACJA LIVE

PROSIMY ODŚWIEŻAĆ STRONĘ!

1’  Wystartowaliśmy! W po dstawowym składzie Zagłębia czterech nowych zawodników w porównaniu ze spotkaniem z Wisłą Płock. W miejsce Dawida Ryndaka, Antonio Pavicia, Deana Guezena i Sebastiana Boneckiego mamy Patryka Calińskiego, Huberta Matynię, Joela Valencię i Meika Karwota. Idziemy po 3 punkty!

4′ Oba zespoły nie stworzyły sobie jeszcze sytuacji golowych, trwa badanie rywali.

6′ Pierwszy celny strzał, a jego autorem Patryk Czarnowski. Uderzenie napastnika Znicza zostało zblokowane przez naszych obrońców, stąd ułatwione zadanie Mateusza Kosa.

9′ Na uderzenie z odległości ponad 25 metrów zdecydował się nasz były obrońca Mateusz Grudziński. Piłka poszybowała wysoko ponad bramką Zagłębia.

16′ Kolejne uderzenie graczy Znicza, tym razem na strzał z dystansu zdecydował się Shuma Nagamatsu, ale Kos nie miał żadnych problemów ze złapaniem piłki.

22′ Pierwszy strzał Zagłębia, aczkolwiek niecelny. Konrad Wrzesiński złamał akcję do środka i mocno uderzył z lewej nogi. Futbolówka poleciała wysoko ponad bramką.

25′ Kolejna próba Zagłębia, tym razem autorstwa Adriana Trocia. I ponownie nieudany strzał…

28′ Idealna sytuacja Krystiana Pomorskiego. W sytuacji sam na sam zawodnik gospodarzy strzelił minimalnie nad poprzeczką.

32′ Ładnie rozegrany rzut wolny przez Zagłębie. W finale kombinacji kilku podań głową strzelał Hubert Matynia, jednak zbyt lekko i Miłosz Mleczko pewnie chwycił piłkę.

37′ I znowu gorąco pod naszą bramką. W doskonałej sytuacji był Patryk Czarnowski, którego pierwsze uderzenie sparował Kos, a poprawka głową była niecelna.

1:0 Paweł Moskwik, 39 minuta

Okres przewagi Znicz udokumentował mocnym strzałem pod poprzeczkę Moskwika z 16 metrów.

45+2. Przerwa. Fatalna gra Zagłębia, ale wierzymy, że w przerwie nastąpią zmiany i zespół się przebudzi…

46′ Rozpoczęła się druga połowa meczu w Pruszkowie. W naszej drużynie na razie bez zmian personalnych.

54′ Mateusz Kos cudem obronił strzał z bliska Pawła Moskwika. Sędzia nie zauważył interwencji Kosa i Znicz nawet nie dostał rzutu rożnego…

68′ Żółtą kartkę zarobił Dominik Jończy, który sfaulował pędzącego z piłką Japończyka Nagamatsu.

69′ Kolejna szarża Japończyka. Tym razem jego techniczny strzał minimalnie ominął lewy słupek naszej bramki.

70′  Mogło być 2:0 dla Znicza. W znakomitej sytuacji był Krystian Pomorski, którego uderzenie zablokował przed bramką Dominik Jończy.

78′ Po rzucie wolnym Sebastiana Boneckiego piłka otarła się o głowę jednego z graczy Znicza i poszybowała ponad poprzeczką.

84′ Groźnie pod naszą bramką, Znicz cały czas stwarza sobie sytuacje bramkowe po szybkich kontratakach.

90′ Na strzał z 25 metrów zdecydował się Sebastian Bonecki, jednak piłka wysoko ponad poprzeczką.

90+6. Koniec meczu. Po bardzo słabej grze przegrywamy 0:1 w Pruszkowie, a jedynego gola zdobył Paweł Moskwik.

PRZEDMECZOWE CIEKAWOSTKI

* 30 X 2014 to historyczna data w kontaktach obu klubów. W tym dniu oba zespoły zagrały po raz pierwszy o ligowe punkty i 3:2 wygrało Zagłębie. Pierwszego gola dla Zagłębia w meczach ze Zniczem zdobył Hubert Tylec (9 minuta). Ciekawostką jest to, że zaraz na początku tego spotkania rzut karny dla pruszkowian zmarnował Arkadiusz Jędrych, który później został zawodnikiem Zagłębia. Innym graczem Znicza, który wystąpił wówczas, a później założył koszulkę sosnowieckiego klubu był Maks Banaszewski.

* Na primaaprilisowy żart zakrawał mecz z 1 kwietnia 2017 roku, kiedy to Znicz ograł na Stadionie Ludowym Zagłębie aż 3:0 (występ Banaszewskiego z ławki, ale bez gola). Wcześniej, bo w rundzie jesiennej sosnowiczanie wygrali z kolei w Pruszkowie aż 4:1, prowadząc 4:0. I to było ostatnie spotkanie tych zespołów o ligowe punkty na stadionie Znicza.

* Sosnowiczanie zagrają w Pruszkowie bez Marka Fabry’ego, który pauzuje drugi mecz za czerwoną kartkę, którą dostał w Lublinie (rzucona butelka z ławki rezerwowej). Identyczna kara dotknęła także trenera Marcina Malinowskiego, który już może zasiąść na ławce wspólnie z Krzysztofem Górecko. Jeśli chodzi o absencje zawodnicze to tutaj mamy dobrą sytuację, albowiem tylko Marcel Ziemann przechodzi rehabilitację po operacji stopy i w najbliższych spotkaniach na pewno nie zagra. Pozostali piłkarze są zdrowi i palą się do gry.