Na konferencji prasowej po meczu Zagłębia z GKS-em Tychy trener Artur Skowronek zadedykował wygraną sosnowiczan dwójce poważnie kontuzjowanych piłkarzy, czyli Dominikowi Jończemu i Maksymilianowi Rozwandowiczowi, którzy wylądowali w szpitalu…

Artur Skowronek: – To zwycięstwo, tak mocno wypracowane przez piłkarzy chciałem w imieniu swoim i sztabu zadedykować dwóm piłkarzom, którzy są w szpitalu. To nienormalne, że są takie decyzje, a nie inne. W pierwszej sytuacji Nedić z premedytacją wali z łokcia, a w drugiej sytuacji ewidentny wślizg bez kontroli nad piłką i atak na nogi Dalicia w polu karnym. Sędzia się po prostu przestraszył decyzji.

Dominik Nowak: – Bardzo podobnie ostatnio tracimy bramki. Ta była kuriozalna, bo po naszym stałym fragmencie gry. Wiemy, jakie błędy popełniliśmy, ale to żadne tłumaczenie, bo znowu dostaliśmy kolejny raz prostą bramkę wynikającą z braku koncentracji.

Zapraszamy do oglądania konferencji prasowej po meczu Zagłębie – GKS Tychy (1:0).

Na konferencji prasowej po meczu Zagłębia z GKS-em Tychy trener Artur Skowronek zadedykował wygraną sosnowiczan dwójce poważnie kontuzjowanych piłkarzy, czyli Dominikowi Jończemu i Maksymilianowi Rozwandowiczowi, którzy wylądowali w szpitalu…

Artur Skowronek: – To zwycięstwo, tak mocno wypracowane przez piłkarzy chciałem w imieniu swoim i sztabu zadedykować dwóm piłkarzom, którzy są w szpitalu. To nienormalne, że są takie decyzje, a nie inne. W pierwszej sytuacji Nedić z premedytacją wali z łokcia, a w drugiej sytuacji ewidentny wślizg bez kontroli nad piłką i atak na nogi Dalicia w polu karnym. Sędzia się po prostu przestraszył decyzji.

Dominik Nowak: – Bardzo podobnie ostatnio tracimy bramki. Ta była kuriozalna, bo po naszym stałym fragmencie gry. Wiemy, jakie błędy popełniliśmy, ale to żadne tłumaczenie, bo znowu dostaliśmy kolejny raz prostą bramkę wynikającą z braku koncentracji.

Zapraszamy do oglądania konferencji prasowej po meczu Zagłębie – GKS Tychy (1:0).