Drugi przegrany mecz przed własną publicznością zanotowali piłkarze Zagłębia w Centralnej Lidze Juniorów U17. Sosnowiczanie w sobotę musieli uznać wyższość Rekordu Bielsko-Biała ulegając 1:2 (1:1).

Bielszczanie przyjechali do Sosnowca, żeby wyrównać rachunki z jesieni ubiegłego roku. Na kolejkę przed końcem sezonu w lidze wojewódzkiej Rekord był „pewny” awansu do baraży o Centralną Ligę Juniorów. Bielszczanom wystarczył tylko remis z grającym o nic Gwarkiem Zabrze. W tym spotkaniu doszło jednak do sensacji. Zabrzanie wygrali z Rekordem, a Zagłębie pokonało ROW Rybnik i zameldowało się na pierwszym miejscu w tabeli. Później sosnowiczanie wygrali w dwumeczu z Lechią Zielona Góra i awansowali do CLJ.

Rekord po pół roku przerwy dopiął swego i awansował do CLJ. Bielszczanie na trzy kolejki przed końcem rozgrywek w lidze wojewódzkiej zapewnili sobie grę w barażach, a w nich okazali się lepsi od Pomologii Prószków (8:1). Na starcie obecnego sezonu dzisiejsi goście zremisowali z Wartą Poznań (0:0), przegrali z Zagłębiem Lubin (0:6) oraz pokonali Zawiszę Bydgoszcz (6:1).

Zagłębie przystąpiło do tego spotkania po wygranej z Chemikiem Bydgoszcz. Plan jak zwykle był jasny – atak od pierwszego gwizdka i poszukiwanie gola. Do siatki trafili najpierw jednak goście. W 6 minucie Rekord przejął piłkę, przeprowadził błyskawiczną kontrę, a uderzeniem pod poprzeczkę popisał się Mateusz Tekieli. Tuż przed przerwą sosnowiczanie doprowadzili do wyrównania. Dośrodkowanie z rzutu rożnego zamienił na gola Szymon Krawiec, który pokonał uderzeniem głową Szymona Domineka.

W drugiej połowie dominacja Zagłębia wzrastała. Nasz zespół stwarzał sytuacje bramkowe, jednak nie potrafił żadnej zamienić na gola. Niestety w 83 minucie ponowie sosnowiczanie stracili piłkę, rywale ruszyli z kontrą i wyszli na prowadzenie po trafieniu Bartosza Kuźmy. Wynik do końcowego gwizdka nie uległ zmianie.

– Jestem wściekły, bo kontrolowaliśmy ten mecz. Stwarzamy sobie co najmniej 3 okazje w samej pierwszej połowie do zdobycia gola i nie potrafimy tego wykorzystać. W drugiej odsłonie rywale nie mieli żadnej okazji. W całym spotkaniu Rekord oddaje 3 strzały i zdobywa dwa gole po naszych prezentach. Niestety, ale kontry nas dzisiaj zabiły – powiedział po meczu trener Łukasz Nadolny.

Dla Zagłębia to trzecia porażka w tym sezonie. – Niestety za styl punktów nie dają. Gdyby tak było, to nasz zespół miałby ich więcej. Takie mecze niestety się zdarzają. Przypominam, że dla nas to cały czas nauka i zbieranie doświadczenia. Budujemy charakter tych chłopaków i pokazujemy nad czym muszą pracować każdego dnia, żeby być lepszym w następnym spotkaniu – dodał szkoleniowiec.

Zagłębie Sosnowiec – Rekord Bielsko-Biała 1:2 (1:1)

0:1 Mateusz Tekieli, 6 minuta

1:1 Szymon Krawiec, 45+1 minuta

1:2 Bartosz Kuźma, 83 minuta

Zagłębie: Kabała – Mędrala (85’ Ściera), Żądło, Krawiec, Tomala, Stawowy, Gaszewski, Zawojski, Blecharczyk (75’ Orczyk), Dąbek (45’ Górkiewicz), Śliwiński

Rekord: Dominek – Kaźmierczak, Łach, Pawlus, Grabaczyński, Tarnówka, Tekieli, Pieniądz, Kraszewski, Madeja, Oszek