Piątą porażkę w tym sezonie ponieśli młodzi piłkarze Zagłębia w Centralnej Lidze Juniorów U17. Sosnowiczanie przegrali w 7. kolejce z RKS Raków Częstochowa 1:5 (1:3).

Zagłębie przystępowało do tego spotkania po dwóch ligowych porażkach z Miedzią Legnica (0:1) oraz FC Academy Wrocław (0:2). Ponownie w składzie zabrakło kontuzjowanego Kacpra Siuty, którego zastąpił w bramce Ziemowit Król. Po raz pierwszy nie zagrał w tym sezonie Igor Dziedzic. „Dzidzia” zmaga się z urazem kolana i dzisiaj zastąpił go w wyjściowej „11” Oliwier Moroń.

Raków to topowy zespół ostatnich lat. W rundzie jesiennej ekipa spod Jasnej Góry zajęła drugie miejsce w lidze za Zagłębiem Lubin. Częstochowianie w obecnej kampanii po 6 meczach byli liderem rozgrywek z 13 punktami na koncie. Gospodarze w tym sezonie strzelili najwięcej goli – 19.

Sosnowiczanie otworzyli to spotkanie znakomicie. Po zespołowej akcji dośrodkowanie w pole karne sfinalizował uderzeniem głową Antoni Kulawiak. Częstochowianie wyrównali już dwie minuty później. Do przerwy Raków prowadził 3:1.

– Przyjechaliśmy do lidera i mogliśmy się spodziewać trudnego meczu. Początek mieliśmy udany i nic nie zapowiadało takiego wyniku końcowego. Im dalej w spotkanie tym więcej naszych błędów indywidualnych zwłaszcza w bocznych sektorach boiska – tłumaczył Łukasz Nadolny, trener Zagłębia.

Skład sosnowiczan po przerwie zaczął się sypać. Kontuzje zgłaszali kolejni zawodnicy. Ogromnego pecha miał Igor Gaszewski, który najpierw zmienił Szymona Celeja (21 minuta), a później sam został zastąpiony przez Jakuba Sragę (52 minuta).

Raków w drugiej odsłonie dorzucił jeszcze dwa gole i ostatecznie wygrał 5:1. – Raków był drużyną piłkarsko lepszą. To nie podlega dyskusji. Dla nas to bolesna lekcja, z której musimy wyciągnąć szybko wnioski. Wiemy nad czym mamy pracować i co poprawić, żeby było lepiej. Przed nami wyjazd do Opola. To będzie mecz o przysłowiowe 6 punktów – zaznaczył na koniec Nadolny.

RKS Raków Częstochowa – Zagłębie Sosnowiec 5:1 (3:1)

0:1 Antoni Kulawiak, 19 minuta
1:1 Jakub Łukasiewicz, 11 minuta
2:1 Łukasz Józefczyk, 28 minuta
3:1 Paweł Woźny, 31 minuta
4:1 Wojciech Gębka, 56 minuta
5:1 Kacper Janczak, 90 minuta

Raków: Wróbel – Józefczyk, Rapińczuk, Gębka, Woźny, Gacek, Głowiński, Rozwadowski, Pałuczak, Napieraj, Łukasiewicz.
Zagłębie: Król – Tomala (75’ Krypciak), Gacal, Klimczyk, Piątek, Adamiec, Lis (Żądło), Moroń (46’ Zawojski), Kulawiak (46’ Sałapatek), Uchnast, Celej (21’ Gaszewski – 52’ Sraga).