Druga drużyna Zagłębia z powodzeniem realizuje swoje marzenia. W półfinale Poltent Pucharu Polski na szczeblu Podokręgu Sosnowiec sosnowiczanie pokonali w Czeladzi miejscowy CKS 3:0 (2:0) i awansowali do finałowej rozgrywki, która odbędzie się w przyszłym roku. Autorami bramek byli: Łukasz Matusiak, Kacper Wołowiec i Maciej Wybański.

FOTO: KUBA JASIŃSKI

Wbrew pozorom awans do finału Poltent Pucharu Polski na szczeblu Podokręgu Sosnowiec nie przyszedł naszej drużynie lekko, łatwo i przyjemnie… Grający na co dzień w katowicko-sosnowieckiej klasie okręgowej czeladzianie postawili się Dwójce, grając ambitnie i konsekwentnie w obronie. Mieli też kilka okazji na to, by z bardziej honorowym wynikiem zakończyć półfinał, ale z celnością uderzeń nie było u nich najlepiej. Ale z drugiej strony trzeba dodać, że nasz zespół tych sytuacji golowych miał znacznie więcej i w przypadku lepiej ustawionych celowników, tych bramek mogło być jeszcze więcej.

W Zagłębiu II doliczyliśmy się aż 9 młodzieżowców, których mocno wspierali Dawid Ryndak i Łukasz Matusiak. Właśnie ten ostatni błysnął swoim doświadczeniem i cwaniactwem boiskowym, wyprowadzając w 12 minucie swoich młodszych kolegów na prowadzenie. Druga bramka powinna paść w 23 minucie, ale wówczas to rzutu karnego nie wykorzystał Kacper Wołowiec. Kapitan naszej drużyny po ewidentnym faulu w polu karnym na Michale Barciu, ustawił sobie piłkę na 11 metrze i strzelił technicznie, praktycznie w środek bramki, co spotkało się ze skuteczną interwencją bramkarza Przemysława Szlawskiego.

Wspomniany Wołowiec chciał koniecznie zrehabilitować się za niewykorzystany rzut karny i w końcu dopiął swego. Najpierw jednak strzelił w dogodnej sytuacji w poprzeczkę, by w 36 minucie wreszcie trafić do siatki. W drugiej odsłonie mieliśmy kolejne okazje, ale dopiero Maciej Wybański popisał się w 86 minucie skuteczną dobitką, przesądzając ostatecznie losy awansu do finału.

Trener Grzegorz Bąk: – Gratulacje dla chłopaków za realizację założeń taktycznych. Konsekwentnie je realizowaliśmy i zasłużenie wygraliśmy to spotkanie. Tak jak powiedział kapitan zespołu Kacper Wołowiec – meldujemy się w finale!

Drugi półfinał, w którym Sarmacja Będzin zagra z Unią Dąbrowa Górnicza rozegrany zostanie 22 października. A już w najbliższą sobotę nasza druga drużyna rozegra wyjazdowe spotkanie o V-ligowe punkty z Liswartą Krzepice (godz. 14:00).

CKS Czeladź – Zagłębie II Sosnowiec 0:3 (0:2)

0:1 Łukasz Matusiak, 12 minuta
0:2 Kacper Wołowiec, 36 minuta
0:3 Maciej Wybański, 86 minuta

CKS: Szlawski – Miś, Leszczyński, Kłosek, Powolny – Sprus, Bochenek, Derlatka, Śmiałkowski – Kruczek, Kulig. Ponadto w II połowie grali: Madejczyk, Józefowicz, Wysocki, Miterski, Mazur.
Zagłębie II: Zając – Krawiec, Matusiak, Tobiczyk (70’ Szlachta) – Mędrala (46’ Wojdas), Celej, Barć (65’ Wybański), Ryndak (59’ Blecharczyk), Niemiec – Klimek (46’ Płuciennik), Wołowiec (59’ Górkiewicz).
Sędziował: Michał Ficiński z Sosnowca. Widzów: 400.

FOTO: KUBA JASIŃSKI