Pierwsze zwycięstwo w tym sezonie zanotowali piłkarze Zagłębia w Centralnej Lidze Juniorów. Sosnowiczanie pokonali na wyjeździe Chemik Bydgoszcz 3:2 (3:0)!

Na starcie sezonu nasz zespół zanotował dwie porażki w stosunku 1:2. Najpierw lepsza okazała się Arka Gdynia, a później Lech Poznań. „Gramy dobrze w piłkę, ale punktów mamy nadal zero” – tak mówił przed tygodniem szkoleniowiec Zagłębia. Teraz karta odwróciła się i to nasz zespół schodził z boiska zwycięski, ale wygrana nie przyszła łatwo. Chemik mimo ostatniego miejsca w tabeli po porażkach 0:6 z Zagłębiem Lubin i 0:2 z Zawiszą postawił opór w drugiej połowie.

Mecz rozpoczął się znakomicie dla sosnowiczan. Już w 3 minucie czerwoną kartką został ukarany. Zanim gospodarze pozbierali się po stracie jednego z piłkarzy przegrywali już 0:2. Najpierw rzut karny wykorzystał Jan Tomala, a chwilę później po dośrodkowaniu z rzutu wolnego piłkę do siatki skierował głową Szymon Krawiec. Do przerwy Zagłębie prowadziło 3:0. W 28 minucie wynik podwyższył Filip Blecharczyk.

– Dominowaliśmy w każdym elemencie piłkarskiego rzemiosła. Pierwsza połowa pod całkowitą kontrolą naszego zespołu. Mieliśmy mnóstwo sytuacji i wynik 5:0 nikogo by nie zdziwił. To był okres, żeby zamknąć ten mecz. Wiemy jednak doskonale, że spotkania Zagłębia zawsze muszą mieć swoją dramaturgię – mówił po końcowym gwizdku Łukasz Nadolny, trener Zagłębia.

W drugiej połowie gospodarze szybko złapali kontakt. Chemik w zaledwie 3 minuty zdobył dwa gole. Oba po błędach naszego zespołu.

– Podaliśmy rękę rywalom. Brak komunikacji pomiędzy linią defensywy a bramkarzem spowodował lekką nerwowość w naszych szeregach. Szybko się otrząsnęliśmy i zaczęliśmy atakować. Chemika ratował słupek i poprzeczka. Mogliśmy podwyższyć po akcjach „sam na sam”. Okazji do zdobycia goli było mnóstwo. Ostatecznie wygrywamy i to jest najaważniejsze! – dodał Nadolny.

Zagłębie zagra za tydzień z Rekordem Bielsko-Biała. Spotkanie zostanie rozegrane 3 września o godzinie 14:00 w Sosnowcu.

Chemik Bydgoszcz – Zagłębie Sosnowiec 2:3 (0:3)

0:1 Jan Tomala, 9 minuta – rzut karny

0:2 Szymon Krawiec, 14 minuta

0:3 Filip Blecharczyk, 28 minuta

1:3 ? , 60 minuta

2:3  ?, 63 minuta

Chemik: Ossowski – Rys, Antonowicz, Derdzikowski, Pawełkiewicz, Sobieralski, Vynokurov, Sierszulski, Winiecki, Witkowski, Iwański

Zagłębie: Król (45’ Kabała) – Mędrala, Żądło, Krawiec, Tomala, Stawowy (80’ Dąbek), Gaszewski (65’ Surlej), Zawojski, Blecharczyk (65’ Górkiewicz), Śliwiński, Siwek (20’ Tobiczyk)