W pierwszym spotkaniu barażowym o awans do Centralnej Ligi Juniorów U-17 nasz zespół przegrał w Zielonej Górze 1:2, zdobywając jedynego gola w efekcie rzutu karnego wykorzystanego przez kapitana Zagłębia Igora Dziedzica.

Młodzi sosnowiczanie nie zasłużyli na porażkę, dominując – szczególnie w drugiej połowie – na trudnym boisku. Mimo kilku okazji golowych w I części, to gospodarze wyszli na prowadzenie po naszym błędzie i strzale w sytuacji „sam na sam” Kacpra Grzegorczyka.

W Lechii podobał się przede wszystkim długowłosy Błażej Chyszpolski, który swoimi indywidualnymi akcjami potrafił zamieszać na naszym polu karnym. W drugiej połowie Zagłębie narzuciło swoje warunki gry i zaczęło sobie stwarzać coraz więcej okazji golowych. W końcu sędzia podyktował rzut karny, który technicznym uderzeniem wykorzystał Igor Dziedzic. Ale to nie koniec emocji, w doliczonym czasie jedenastkę zamienił na gola Szymon Osiński i to zielonogórzanie z jednobramkową zaliczką pojadą na rewanż do Sosnowca.

– Dwie bramki po naszych prezentach – zaznacza Łukasz Nadolny, trener naszych 17-latków. – W piłce wygrywa ten, kto popełnia mniej błędów. My popełniliśmy dwa błędy więcej od przeciwnika. Tak jak mówiłem chłopakom, to jest dwumecz i musimy w 100 procentach być przygotowani do rewanżu. Prawdziwe oblicze drużyna mistrza województwa śląskiego pokaże w niedzielę – zapowiada trener Nadolny, który bardzo mocno przeżywał wydarzenia boiskowe w Zielonej Górze.

Mocnym punktem Zagłębia był jego kapitan, Igor Dziedzic, który w drugiej połowie doznał groźnie wyglądającej kontuzji. Na szczęście, „Dzidzia” szybko wrócił do gry.

– Igor jest twardym, odpowiedzialnym za resztę drużyny zawodnikiem. Jest liderem, ale widać jego współpracę z drużyną. Czekamy na powrót do niej Antka Kulawiaka. Liczę, że wszyscy zawodnicy będą gotowi na 100 procent do rewanżu. Cały sezon był nerwowy, więc nie może być teraz lekko, łatwo i przyjemnie… – dodaje Nadolny.

Rewanż Zagłębia z Lechią w najbliższą niedzielę o godz. 12:00. Mecz zostanie rozegrany na boisku ze sztuczną nawierzchnią w kompleksie sportowym na Kresowej.

Lechia Zielona Góra – Zagłębie Sosnowiec U-17 2:1 (1:0)

1:0 Kacper Grzegorczyk, 38 minuta
1:1 Igor Dziedzic, 81 minuta (rzut karny)
2:1 Szymon Osiński, 90+1 minuta (rzut karny)

Lechia: Stępczyński – Filipczak, Kowalczyk, Michałowski, Piętka – Osiński, Grzegorczyk, Chyszpolski, Guder – Pietrzak, Szubra.
Rezerwa: Motykiewicz (bramkarz), Adamiak, Jabłoński, Pawelec, Pilarczyk, Tokar, Witczak.

Zagłębie: Siuta – Klimczyk, Lis, Moroń – Celej, Gacal, Paszczela, Piątek, Sraga – Uchnast, Dziedzic.
Rezerwa: Krypciak, Król, Sałapatek, Sokół, Tomala, Zawojski, Łoch.