Strona główna / Akademia Aktualności / Aktualności / Piast II Gliwice – Zagłębie II Sosnowiec 2:1 (0:0). 3 poprzeczki, multum sytuacji i… porażka!

Piast II Gliwice – Zagłębie II Sosnowiec 2:1 (0:0). 3 poprzeczki, multum sytuacji i… porażka!

13 maja 2023

Piłkarze drugiej drużyny Zagłębia przegrali w Gliwicach z rezerwami Piasta 1:2 (0:0), prezentując szczególnie w I połowie bardzo dobry futbol. Z naszej strony były 3 słupki, multum dogodnych sytuacji i tylko jedna strzelona bramka. Ostatecznie lider z Gliwic obronił w końcówce zwycięstwo.

 

FOTO: KUBA JASIŃSKI

Pierwsza odsłona to była bardzo dobra gra naszej drużyny, która agresywnie podchodziła do rywali, notując sporo odbiorów. Były także sytuacje bramkowe i… poprzeczki. W sumie w całym spotkaniu były ich trzy. We wspomnianej I części najpierw ta część bramki została obita po kąśliwej centrze Piotra Płuciennika i niefortunnej główce obrońcy Piasta II. Z kolei w 35 minucie z defensorem rywali zabawił się w polu karnym Marek Fabry, ale jego uderzenie wylądowało właśnie na poprzeczce. Słowak mógł zagrać w Gliwicach na stadionie Carbo, gdyż w Fortuna 1. Lidze zarobił ostatnio 4. żółtą kartkę i nie wystąpi przeciwko Podbeskidziu.

Kończąc wątek poprzeczek warto nadmienić, że w 86 minucie znowu piłka uderzyła w ten element bramki za sprawą Maximiliana Śliwińskiego. Uderzenie z woleja było niezwykle urodziwe i tylko można żałować, że zabrakło do szczęścia kilku centymetrów…

Gospodarze w I połowie byli właściwie tłem dla „Dwójki”, ale nasz zespół sam jest sobie winien, że zmarnował dogodne okazje. A jak się ich nie wykorzystuje to – zgodnie z futbolową zasadą – najczęściej się przegrywa. Tak też było w Gliwicach, gdzie rezerwa Piasta w drugiej połowie pokazała konkretną, a przede wszystkim – skuteczną piłkę. W 56. minucie na strzał z odległości około 15. metrów zdecydował się Wojciech Kędziora i Kacper Siuta musiał wyciągać piłkę z siatki po raz pierwszy. Dodajmy, że znany z ligowych boisk 42-letni Kędziora, dopóki wystarczyło mu sił, był motorem napędowym akcji ofensywnych gospodarzy.

W 77. minucie rezerwowy Konrad Stisz zaledwie 46 sekund po wejściu na boisko trafił z bliska do siatki i trudna misja Zagłębia II stała się w tym momencie wręcz impossible… Ale chłopcy trenera Grzegorza Bąka pokazali charakter, walczyli do końca i byli bliscy wyciągnięcia remisu. Po kontaktowym golu Kamila Bębenka w 81. minucie, który z bliska trafił do celu, po wcześniejszej centrze z rzutu wolnego Damiana Pawłowskiego, dwie bardzo dobre sytuacje zmarnował wspomniany Fabry. Szkoda, bo remis był na wyciągnięcie ręki…

Grzegorz Bąk (trener Zagłębia II): – Pierwsza połowa w naszym wykonaniu była bardzo dobra. Szkoda niewykorzystanych sytuacji. Potem goniliśmy wynik. Taka jest piłka, że zmarnowane okazje lubią się mścić. Szkoda tej pierwszej połowy, można było bowiem ułożyć sobie wynik. Dodam, że oba zespoły zagrały na dobrym poziomie. W środę gramy zaległe spotkanie w Bytomiu z Szombierkami.

Piast II Gliwice – Zagłębie II Sosnowiec 2:1 (0:0)

1:0 Wojciech Kędziora, 56 minuta
2:0 Konrad Stisz, 77 minuta
2:1 Kamil Bębenek, 81 minua (asysta: Damian Pawłowski).

Piast II: Jelonek – Dulęba, Leśniak, Kruppa, Świetlicki – Łuczak (90+6’ Kamiński), Niedbała, Mucha (90+3’ Buchta), Nakajima (13’ Liszewski) – Kirejczyk (73’ Noworyta), Kędziora 76’ Stisz).

Zagłębie II: Siuta – Szlachta, Staniak, Piątek (78’ Kozłowski) – Płuciennik, Hałatek, Pawłowski, Barć (60’ Uchnast), Niemiec (78’ Bębenek) – Dziedzic (72 Śliwiński), Fabry.

Sędziował: Marcin Bielawski z Katowic. Żółte kartki: Kędziora, Łuczak – Siuta, Dziedzic, Barć. Widzów: 100.

Tabela IV ligi śląskiej – grupa 1 

FOTO: KUBA JASIŃSKI

© ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC SA 2020 Wszystkie prawa zastrzeżone | Projekt & wykonanie Strony www Będzin