NAJNOWSZE
2023-09-16 11:00
ZAGŁĘBIE II SOSNOWIEC
SZCZAKOWIANKA JAWORZNO
Druga drużyna Zagłębia nie zwalnia tempa. Podopieczni trenera Damiana Nowaka rozbili Górnika Wojkowice 5:0 (0:0) i była to ich czwarta wygrana z rzędu. Młodzi sosnowiczanie celują w awans do IV ligi i – jeśli dalej będą prezentować tak skuteczny futbol – ich marzenia wreszcie się spełnią…
Początek derbowego starcia z Górnikiem Wojkowice, z którym w pierwszej rundzie nasz zespół przegrał na wyjeździe 1:3, był jednak trudny, zamiast dobrej piłki oglądaliśmy… słowne utarczki i przepychanki. Na boisku cały czas iskrzyło, wydawało się, że może dojść do rękoczynów. Ostatecznie, zwyciężył futbol, a w drugiej połowie goście całkowicie opadli z sił, więc sytuacje pod ich bramką mnożyły się jak grzyby po deszczu…
– Pierwsza połowa bardzo słaba w naszym wykonaniu, nie było grania, było natomiast dużo fauli i boiskowych dyskusji. Ale w drugiej części pokazaliśmy dobrą piłkę, cieszyła mnie skuteczność i to, ze z tyłu zagraliśmy na zero. Szkoda tylko, że kontuzji doznał Patryk Mociak, ale to raczej nic groźnego i chłopak szybko wróci do treningów. Tak więc zapisujemy kolejne trzy punkty, a przed nami kolejne ciężkie mecze. Chcąc awansować musimy do końca sezonu wszystko wygrywać – powiedział po meczu trener Damian Nowak.
Wojkowiczanie dopóki mieli siły, bronili się dzielnie i od czasu do czasu inicjowali groźne kontrataki. W II części worek z bramkami się rozwiązał i jedyną zagadką była wysokość zwycięstwa „Dwójki”. Festiwal strzelecki rozpoczął na początku drugiej połowy Emil Kłosek, który w spory zamieszaniu podbramkowym wepchnął piłkę do siatki. Druga bramka to książkowy kontratak, w którego finale Mateusz Popczyk zagrał precyzyjnie do Romana Terbalyana, a ten w sytuacji sam na sam posłał piłkę do siatki. To była akcja, której nie powstydziłby się pierwszy zespół Zagłębia. Ręce same składały się do oklasków…
Terbalyan zdobył jeszcze jedną bramkę, a gości, którzy od 71 minuty grali w dziesiątkę – po czerwonej kartce jaką otrzymał Patryk Rumiński – dobił Jakub Kaczmarek. Po piątej bramce były kolejne okazje, jednak piłka już nie chciała wpaść do bramki Górnika. Dodajmy, że bezrobotny wcześniej między słupkami Kamil Bielikow w 82 minucie efektownie obronił nocny strzał pod poprzeczkę Dawida Manterysa.
W najbliższej kolejce nasz zespół czeka wyjazdowe spotkanie z Górnikiem 09 Mysłowice.
Zagłębie II Sosnowiec – Górnik Wojkowice 5:0 (0:0)
1:0 Emil Kłosek, 51 minuta 2:0 Roman Terbalyan, 56 minuta (asysta: Mateusz Popczyk) 3:0 Patryk Rumiński, 60 minuta (samobójcza) 4:0 Roman Terbalyan, 66 minuta (asysta: Alex Tanque) 5:0 Jakub Kaczmarek, 75 minuta
Zagłębie II: Bielikow – Chęciński, Kopeć (64’ Uthke-Nowak), Kłosek – Kozłowski, Hałatek (74’ Janus), Peterman (46’ Barć), Mociak (26’ Kaczmarek) – Terbalyan, Popczyk (70’ Janus), Tanque.
Górnik: Wójcik – Wieczorek, Rumuiński, Połedniok, Kukuryk – Kondzielnik, Jamróz, Głośny, Dyrda – Czerski, Kruczek. Ponadto grali: Sitko, Olek, Manterys.
Czerwona kartka: Patryk Rumiński (71’ – druga żółta kartka).
Zagłębie S.A, ul. Kresowa 1 41-200 Sosnowiec Tel/Fax: (32) 299-64-40 E-mail: *protected email*