Strona główna / Akademia Aktualności / Aktualności / Zagłębie II Sosnowiec – MKS Myszków 3:2 (2:2). Wygrali charakterem i walką…

Zagłębie II Sosnowiec – MKS Myszków 3:2 (2:2). Wygrali charakterem i walką…

16 marca 2024

Druga drużyna Zagłębia po twardym, stojącym na dobrym poziomie spotkaniu, pokonała jak najbardziej zasłużenie MKS Myszków 3:2 (2:2). To pierwsza wygrana w rundzie wiosennej IV ligi śląskiej Dwójki, której zawodnicy po meczu nie ukrywali radości z 3 bardzo ważnych punktów.

 

W wyjściowym składzie Dwójki mieliśmy 8 młodzieżowców, ponadto w II połowie debiut w ligowym spotkaniu odnotował Bartosz Zawojski. Młodzi sosnowiczanie swój egzamin zdali celująco, podejmując męską walkę z rywalem, który miał w swoich szeregach wielu doświadczonych piłkarzy, m.in. Mateusza Zacharę, byłego reprezentanta Polski znanego z występów w Górniku Zabrze i Wiśle Kraków. Właśnie Zachara był autorem jednej z dwóch bramek dla myszkowian, pokazując, że jeszcze młodzież może się wiele od niego nauczyć…

Zaczęliśmy ten mecz od mocnego uderzenia w pierwszych 20 minutach. Najpierw Karol Adamiec sfinalizował dokładne podanie Igora Dziedzica, popisując się idealnym uderzeniem w sam róg. Kilka minut później oglądaliśmy chyba najpiękniejszą akcję meczu. Marcel Ziemann zagrał dokładnie przed bramkę do Bartosza Martosza, który piętką posłał futbolówkę do siatki. Akcja i gol – palce lizać!

Można jednak dyskutować, czy jeszcze bardziej efektowna nie była akcja z początku II połowy, która przyniosła nam zwycięskiego gola. To była akcja godna I-ligowych stadionów, a zainicjowana przez Dawida Ryndaka, który swój rajd po prawej stronie boiska zakończył dokładnym dograniem piłki do Marcela Ziemanna. A Marcel wziął na zamach jednego, potem drugiego przeciwnika, by ze stoickim spokojem zakończyć całość mierzonym strzałem do bramki.

Myszkowianie do końca spotkania starali się wyrównać, ale lepsze okazje miała nasza drużyna. W 72. minucie strzał głową Emila Kłoska był minimalnie niecelny, a minutę później kibice przecierali oczy ze zdziwienia, nie wierząc, że Kamil Lech zdołał sparować strzał głową Kamila Szlachty oddany z najbliższej odległości.

Trener Grzegorz Bąk:To był bardzo dobry mecz w naszym wykonaniu i w stu procentach zasłużyliśmy na to zwycięstwo. Znowu prowadziliśmy grę, kontrolując wydarzenia boiskowe. Gdzieś do 15 minuty oddaliśmy 8 strzałów, a do 20 minuty mogliśmy prowadzić wyżej. Cieszy nas to, że pokazaliśmy charakter, dobrą piłkę i mogliśmy wygrać wyżej. Ale były też „zachowania młodzieżowe”, które muszą być poprawione. Gratulacje dla zawodników za to ważne zwycięstwo.

W najbliższą sobotę Dwójka zagra na wyjeździe z Rozwojem Katowice (godz. 11:00).

Zagłębie II Sosnowiec – MKS Myszków 3:2 (2:2)

1:0 Karol Adamiec, 14 minuta (asysta: Igor Dziedzic)
2:0 Bartosz Martosz, 20 minuta (asysta: Marcel Ziemann)
2:1 Mateusz Zachara, 24 minuta
2:2 Paweł Marchewka, 32 minuta
3:2 Marcel Ziemann, 51 minuta (asysta: Dawid Ryndak)

Zagłębie II: Siuta – Szlachta, Kłosek, Wybański – Ryndak, Uchnast (67’ Zawojski), Ziemann, Adamiec, Dziedzic (70’ Mielczarek) – Wołowiec (58’ Paszczela), Martosz (85’ Kulawiak).

MKS: Lech – Haładyń, Marchewka, Marek (70’ Krempa), Szkudlarek – Podolski (46’ Skrzypiński), Mizgała (79’ Chiemeziem), Wnuk, Uchroński – Terbalyan, Zachara.

Sędziowali: Robert Reguła oraz Bogdan Drobot i Krzysztof Sikora (wszyscy Katowice). Żółte kartki: Uchnast – Szkudlarek, Haładyń, Mizgała. Widzów: 100

Wyniki i tabela grupy 1. IV ligi śląskiej TUTAJ.

© ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC SA 2020 Wszystkie prawa zastrzeżone | Projekt & wykonanie Strony www Będzin