NAJNOWSZE
2023-09-16 11:00
ZAGŁĘBIE II SOSNOWIEC
SZCZAKOWIANKA JAWORZNO
Po dramatycznym spotkaniu, w którym nie brakowało efektownych akcji i pięknych goli, druga drużyna Zagłębia zremisowała ze Szczakowianką Jaworzno 2:2 (1:1). Bramki dla naszej drużyny zdobyli: Adrian Troć i Hubert Matynia.
FOTO: KUBA JASIŃSKI
W wyjściowym składzie naszej drużyny odnotowaliśmy 6 zawodników, którzy znaleźli się w piątek w kadrze meczowej na spotkanie z GKS-em Katowice, ponadto zagrał kolejny gracz I-ligowy, mianowicie Hubert Matynia. Początek meczu był jednak zaskakujący, już w 8 minucie goście wyszli na prowadzenie po główce Michała Chrabąszcza. Z każdą minutą inicjatywę przejmowali jednak nasi piłkarze, którzy zaczęli sobie stwarzać coraz więcej sytuacji golowych.
Najlepszą zmarnował Marek Fabry, który nie sfinalizował rzutu karnego podyktowanego za faul na Bartoszu Chęcińskim. Słowak chciał efektowną podcinką a’la Panenka trafić do siatki, jednak piłka poszybowała nad poprzeczką. Ale co się odwlecze, to nie uciecze, mówi znane powiedzenie i tak też było w tym przypadku. 3 minuty później Adrian Troć, jak przystało na zawodnika z Fortuna 1. Ligi, ładnym strzałem, wyrównał, korzystając z zagrania Maksyma Niemca.
Druga odsłona zaczęła się bardzo obiecująco dla „Dwójki”, która parła do przodu, chcąc szybko strzelić drugiego gola. Udało się to w 57 minucie po przepięknym uderzeniu w sam róg Huberta Matyni. Bramkarz gości nawet nie drgnął, zaskoczony kompletnie siłą uderzenia naszego obrońcy. Najładniejsza akcja meczu miała jednak miejsce w 60 minucie za sprawą solówki Łukasza Uchnasta. Nasz młody kapitan przebiegł z piłka co najmniej pół boiska, mijając po drodze czterech rywali. W finale akcji, będąc sam na sam, strzelił z kąta w bramkarza.
Bardziej precyzyjny był Marcin Smarzyński, 35-letni napastnik Szczakowianki mający za sobą występy w barwach Zagłębia. Smarzyński, trafiając z bliskiej odległości, ustalił ostatecznie wynik meczu, mimo że sosnowiczanie mieli później kilka dogodnych okazji. Najlepsza pojawiła się w doliczonym czasie, gdy po główce Bartka Chęcińskiego piłkę sparował na słupek bramkarz gości. Będącemu w pogotowiu Mateuszowi Mielczarkowi nie udało się jej posłać do siatki.
Grzegorz Bąk (trener Zagłębia II): – Mieliśmy kluczowe sytuacje, rzut karny, ale nie potrafiliśmy wygrać. Szkoda szczególnie sytuacji w ostatniej minucie doliczonego czasu. Dopisujemy co prawda punkt, ale czujemy niedosyt. Dobrze graliśmy, chcieliśmy 3 punktów, ale nie udało się. Musimy przede wszystkim wykorzystywać te sytuacje, które sobie stwarzamy.
W najbliższą środę nasza drużyna zagra na wyjeździe pucharowy mecz z Ostoją Żelisławice.
Zagłębie II Sosnowiec – Szczakowianka Jaworzno 2:2 (1:1)
0:1 Michał Chrabąszcz, 8 minuta (głową) 1:1 Adrian Troć, 29 minuta (asysta: Maksym Niemiec) 2:1 Hubert Matynia, 57 minuta (asysta: Antoni Kulawiak) 2:2 Marcin Smarzyński, 73 minuta
Zagłębie II: Siuta – Caliński, Machała, Matynia – Ryndak (71’ Płuciennik), Uchnast (90+7 Staniak), Chęciński, Niemiec (46’ Szostek) – Bębenek (60’ Wołowiec), Fabry (46’ Kulawiak), Troć (46’ Mielczarek).
Szczakowianka: Gargasz – D. Małkowski, Skrzypiński, Kotow, Grudziński – Chrabąszcz, Hałatek, Gądek (90+3’ Kumor), Rydz – Szołtys (80’ Budak), Smarzyński.
Sędziowali: Sławomir Smaczny oraz Tomasz Światowski i Seweryn Żak (wszyscy z Bytomia). Żółte kartki: Matynia, Kulawiak – D. Małkowski, Rydz, Szołtys, Kotow, Smarzyński. Widzów: 100
TABELA GRUPY 1 IV LIGI ŚLĄSKIEJ TUTAJ
Zagłębie S.A, ul. Kresowa 1 41-200 Sosnowiec Tel/Fax: (32) 299-64-40 E-mail: *protected email*