Strona główna / Akademia Aktualności / Aktualności / Znicz Kłobuck – Zagłębie II Sosnowiec 0:2 (0:1). Kapitan zrobił swoje!

Znicz Kłobuck – Zagłębie II Sosnowiec 0:2 (0:1). Kapitan zrobił swoje!

7 października 2023

Piłkarze drugiej drużyny Zagłębia po 3 meczach bez zwycięstwa (nie licząc Pucharu Polski) doczekali się wreszcie wygranej. W Kłobucku pokonali zasłużenie Znicz 2:0 (1:0) po golach swojego kapitana Mikołaja Staniaka i Igora Dziedzica.

 

Nasz zespól bardzo szybko wyszedł na prowadzenie, bo już w 8 minucie, gdy Mikołaj Staniak wykorzystał błąd bramkarza gospodarzy, a także zagranie Antoniego Kulawiaka i z bliska trafił do siatki.

Nareszcie! To moje pierwsze trafienie w tym sezonie – cieszył się po meczu Mikołaj, który w roli kapitana zrobił swoje, a przede wszystkim – poprowadził zespół do zwycięstwa.

Gracze Dwójki już w pierwszym kwadransie mogli zamknąć spotkanie, mając kilka dogodnych sytuacji do podwyższenia wyniku. Tak się jednak nie stało i Znicz zaczął grać coraz śmielej w ofensywie sprawiając naszej defensywie sporo kłopotów.

W 19. minucie efektowną przewrotką w polu karnym popisał się Tymoteusz Klupś, który posłał jednak piłkę nad poprzeczką. Dodajmy, że był to pierwszy występ „Tymka” po dłuższej przerwie spowodowanej urazem łydki. Po bezbramkowym spotkaniu Jedynki w Opolu z Odrą (28 sierpnia) Klupś doznał kontuzji i długo dochodził do zdrowia. W Kłobucku, zgodnie z założeniami sztabu trenerskiej pierwszej drużyny, zagrał on tylko 45 minut. Co ciekawe, „Tymek” był ustawiony na 9-tce, radząc sobie całkiem przyzwoicie.

W ekipie gospodarzy podobał się Łukasz Kmieć, były zawodnik Górnika Zabrze, a przede wszystkim Rakowa Częstochowa, który dokładnymi podaniami uruchamiał młodszych kolegów. Po drugiej stronie doświadczeniem i pewnością swoich zagrań imponował z kolei Maciej Małkowski, grający asystent trenera Grzegorza Bąka.

W 71. minucie Antoni Kulawiak bliski był zdobycia gola, ale po jego mocnym strzale piłka trafiła w słupek. Działo się to w momencie, gdy sosnowiczanie prowadzili już 2:0. W 67. minucie Igor Dziedzic zrehabilitował się bowiem za wcześniejszą zmarnowaną „setkę”, głową posyłając z bliska futbolówkę do bramki. To był rozstrzygający moment w tym nerwowym spotkaniu, w trakcie którego miejscowy zespół ani na chwilę nie dawał za wygraną…

Trener Grzegorz Bąk: – Graliśmy na ciężkim terenie, na specyficznym boisku. Niejeden zespół z czołówki stracił tu punkty. Gdzieś do 15 minuty mogliśmy zamknąć mecz, ale tak się nie stało i trzeba było być czujnym do samego końca. Cieszy impuls ze strony moich zawodników po przegranym meczu z Victorią. Gratulacje dla drużyny, jesteśmy bardzo zadowoleni z tych 3 punktów. W najbliższą sobotę o godz. 13:00 gramy z Podlesianką Katowice, w której występuje teraz nasz były zawodnik „Seba” Kopeć.

Znicz Kłobuck – Zagłębie II Sosnowiec 0:2 (0:1)

0:1 Mikołaj Staniak, 8 minuta (asysta: Antoni Kulawiak)
0:2 Igor Dziedzic, 67 minuta (asysta: Maciej Małkowski)

Znicz: Paliwoda – Głowacki, Soluch, Chłód, Bartoszek – Sitek, Duszkin, Kmieć, Kosin, Sławuta – Abderrazaq. W II połowie grali ponadto: Wolski, Kaljedin, Dylikowski.

Zagłębie II: Siuta – Chęciński, Staniak, Szostek – Płuciennik (75’ Jaskulski), Uchnast (46’ P. Wybański), Małkowski, Niemiec – Kulawiak (80’ Paszczela), Klupś (46’ Dziedzic), Mielczarek (56’ Śliwiński).

Sędziowali: Robert Skoludek (Przezchlebie) oraz Bartłomiej Dekiel (Zabrze) i Tomasz Czermak (Gliwice).
Żółte kartki: Głowacki, Chłód, Duszkin, Kmieć – Niemiec, P. Wybański.
Widzów: 150.

Tabela i wyniki grupy 1 IV ligi śląskiej TUTAJ.

© ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC SA 2020 Wszystkie prawa zastrzeżone | Projekt & wykonanie Strony www Będzin