Po meczu z Sandecją czas na GKS Bełchatów. To kluczowe spotkanie w walce o utrzymanie się, tak jak i kolejne – wyjazdowe z Resovią.

W poniedziałkowe południe zawodnicy zostaną poddani testom wydolności i wytrzymałości. To będzie weryfikacja poprzednich badań, porównanie wyników, by sztab szkoleniowy wiedział dokładnie, jakie obciążenia treningowe aplikować swoim podopiecznym. Testy poprowadzi dr Artur Gołaś, trener przygotowania fizycznego Zagłębia we współpracy ze specjalistą z wrocławskiej AWF.

Dodajmy, że przed testami normalny trening odbyli nasi bramkarze: Szymon Frankowski, Krystian Stępniowski i Matko Perdijić.

Poniedziałek upłynie pod znakiem wspomnianych sprawdzianów fizycznych, natomiast we wtorek zespół najpierw zajrzy do siłowni, by po południu odbyć normalny trening. W kolejne dni zespół czeka już jeden trening dziennie.

Mecz z Bełchatowem odbędzie się w niedzielę o godz. 12:40. Miejmy nadzieję, że po drobnych urazach trener Kazimierz Moskal będzie mógł skorzystać z usług rekonwalescentów, Michała Masłowskiego i Nikolasa Korzenieckiego. Ponadto po absencji kartkowej wraca do gry Szymon Sobczak.

– Już nie mogę się doczekać powrotu. To jest straszna męka, jak człowiek ogląda kolegów w akcji z trybun lub w telewizji – mówi nam popularny „Sopel”.