Piłkarze Zagłębia rozpoczęli we wtorek przygotowania do wyjazdowego meczu z Górnikiem Polkowice. Przypomnijmy, że przed zespołem trenera Kazimierza Moskala seria trzech gier na boiskach przeciwników. Najpierw podróż do Polkowic, potem do Opola, a na koniec – bliski wyjazd do Katowic, gdzie na Bukowej czekać będzie „GieKSa”.

We wtorek nasz zespół odbył jeden trening, natomiast w środę czekają go podwójne zajęcia. W pozostałe dni przed chłopakami pojedyncze zajęcia.

Zawodnicy już coraz rzadziej wracają myślami do spotkania z Widzewem, które – przypominamy – przegraliśmy 1:2. Była dokładna analiza i wnioski zostały wyciągnięte. Teraz drużyna i trenerzy skupiają się wyłącznie na meczu z beniaminkiem z Polkowic.

– Być może zapłaciliśmy naszą intensywnością w końcówce meczu. Nie ukrywam, że powinniśmy doprowadzić do remisu – przyznaje już po czasie Maksymilian Banaszewski.

Po 8 latach oba zespoły spotkają ponownie w walce o ligowe punkty. Ostatni kontakt miał miejsce 5 października 2013 roku. Na Stadionie Ludowym padł bezbramkowy remis. Do rewanżu już nie doszło, gdyż KS Polkowice (pod takim szyldem grał ten zespół) wycofał się z rozgrywek II ligi grupy zachodniej i mecze rewanżowe z jego udziałem zostały zweryfikowane jako walkowery 3:0 dla drużyny przeciwnej. Tak więc 3 maja piłkarze Zagłębia bez wychodzenia na boisko zainkasowali w Polkowicach 3 punkty.

W najbliższą niedzielę w Polkowicach sosnowiczanie nic nie dostaną za darmo…