W sparingowej grze w Belek piłkarze Zagłębia zremisowali 1:1 z siódmym zespołem ekstraklasy Kazachstanu, FK Aktobe. Bramkę dla sosnowiczan strzelił Szymon Sobczak w 41 minucie meczu.

Twardo grający Kazachowie, momentami przekraczający przepisy, okazali się trudnym rywalem dla naszej drużyny, dla której był to pierwszy sparing w Turcji w pełnym wymiarze czasowym. W 31 minucie w efekcie brutalnego faulu czerwoną kartkę obejrzał reprezentant Kazachstanu Dmitrij Shomko. Z kolei w II części podobna kara spotkała Alibeka Kasyma, który – będąc ostatnim zawodnikiem w formacji defensywnej – ratował się faulem, by nie dopuścić do straty bramki.

Obaj zawodnicy musieli opuścić boisko, ale ze względu na sparingowy charakter spotkania arbiter pozwolił ekipie z Kazachstanu na wejście w ich miejsce graczom rezerwowym.

Prowadzenie dla Zagłębia uzyskał Szymon Sobczak, który strzałem z bliska sfinalizował płaskie dośrodkowanie Filipa Borowskiego. Wyrównał w drugiej odsłonie Maksim Samorodow, popisując się mocnym uderzeniem pod poprzeczkę.

W ekipie naszych rywali zagrali byli zawodnicy Wisły Kraków – Witalij Bałaszow i Hugo Vidémont, którzy należeli do wyróżniających się piłkarzy w swoim zespole.

W najbliższy czwartek o godz. 15:00 zagramy z FK Orenburg. Nie jest wykluczone, że w tego samego dnia, w godzinach przedpołudniowych sosnowiczanie rozegrają jeszcze jeden sparing.

Pomeczowe wypowiedzi

Grzegorz Bąk (asystent trenera Artura Skowronka):
– Ciekawy sparing, który stał na wysokim poziomie intensywności. Fajnie, że dużo złapaliśmy aspektów taktycznych, ale też widać było w naszych szeregach zmęczenie. Nie ma się jednak co dziwić, albowiem cały czas ciężko pracujemy. Pokazaliśmy w grze dużo jakości. Szkoda tylko niewykorzystanych sytuacji, ale naprawdę bardzo wartościowy sparing i pracujemy dalej.

Michał Gliwa:
– Cieszymy się, że mecz skończył się bez „ofiar w ludziach”, bez kontuzji. To było najważniejsze. Rywal bardzo agresywny, nie odstawiał nóg. Były dwie czerwone kartki, ale w miejsce zawodników, którzy zeszli z boiska mogli wejść nowi gracze. To był sparing i takie były założenia. W sumie wartościowy test, mogliśmy przećwiczyć organizację gry, taktykę. Mogliśmy także poćwiczyć pressing. Oczywiście chcemy wygrywać sparingi, ale najważniejsze było to, że zakończyliśmy mecz bez kontuzji. Idziemy dalej do przodu…

Zagłębie Sosnowiec – FK Aktobe 1:1 (1:0)

1:0 Szymon Sobczak, 41 minuta (asysta: Filip Borowski)
1:1 Maksim Samorodow, 61 minuta

Zagłębie: Gliwa (60’ Bielikow) – Jończy (74’ Checiński), Dalić (74’ Staniak), Kamiński (46’ Duriśka) – Borowski (70’ Bryła), Szumilas (70’ Kamiński), Banaszewski (46’ Korzeniecki), Gojny (70’ Banaszewski) – Bryła (46 Seedorf), Sobczak (76’ Popczyk), Pawłowski (76’ Dziedzic).
FK Aktobe (skład wyjściowy): Stamenković – Tażarikow, Żulpa, Łogwinienko – Tiemirchan, China, Malarow, Bałaszow, Shomko – Videmont, Adukor.

Czerwone kartki: Dmitrij Shomko (31 – brutalny faul), Alibek Kasym (66 – akcja ratunkowa).

Plan przygotowań zimowych:
29 stycznia – 12 luty: obóz przygotowawczy w Turcji (Belek)
15 stycznia: Zagłębie Sosnowiec – Resovia Rzeszów 2:2
22 stycznia: Zagłębie Sosnowiec – Puszcza Niepołomice 0:1
28 stycznia: Zagłębie Sosnowiec – Sandecja Nowy Sącz 1:1
3 lutego: Zagłębie Sosnowiec – FK Liepaja (Łotwa); mecz przerwany
5 lutego: Zagłębie Sosnowiec – FK Aktöbe 1:1
10 lutego: Zagłębie Sosnowiec – FK Orenburg (Rosja)
19 lutego: Korona Kielce – Zagłębie Sosnowiec (wyjazd)
25 lutego, godz. 18:00: Zagłębia Sosnowiec – Odra Opole (Fortuna 1 Liga)
#MISJABELEK2022