Strona główna / Akademia Aktualności / Aktualności / Drama Zbrosławice – Zagłębie II Sosnowiec 5:3 (3:0). Porażka na własne życzenie…

Drama Zbrosławice – Zagłębie II Sosnowiec 5:3 (3:0). Porażka na własne życzenie…

5 listopada 2022

Po zwycięstwie z Unią Rędziny wydawało się, że druga drużyna Zagłębia złapała wreszcie właściwy rytm i teraz będzie już tylko lepiej. W wyjazdowej potyczce z Dramą Zbrosławice wróciły jednak stare grzechy i zespołowi przytrafiła się przykra porażka 3:5 (0:3).

 

O pierwszej połowie meczu w Ptakowicach (to wioska w gminie Zbrosławice) nasi chłopcy powinni jak najszybciej zapomnieć, a najlepiej wymazać ją z pamięci… Lista błędów, szczególnie w grze obronnej, włączając w to bramkarza, była długa i przykra dla zawodników. W przodzie było już lepiej, niemniej znowu zawodziła skuteczność.

A zawodnicy Dramy, grając niezwykle agresywnie i walecznie, narzucili „Dwójce” swoje warunki i posypały się gole. Najpierw Kewin Jonik, po rzucie rożnym, oddał mocne i celne uderzenie, które zaskoczyło Szymona Frankowskiego. 9 minut później z bliska trafił do siatki Jakub Siwek, a w 40 minucie Marek Ptak pognębił nasz zespół, wyprowadzając Dramę na 3:0.

Wydawać się mogło, że gorzej już być nie może, ale trener Grzegorz Bąk nie tracił zimnej krwi. W przerwie dokonał aż 5 zmian i – początkowo – gra „Dwójki” zaczęła wyglądać obiecująco.

W 45 minut można strzelić 3 gole – przekonywał trener Bąk i jego słowa okazały się prorocze. Sęk w tym, że sosnowiczanie strzelili wprawdzie 3 bramki, ale stracili jeszcze dwie i końcowy wynik nie wyglądał zachęcająco…

Drugą połowę otworzył pewnie wykonanym rzutem karnym Jakub Nowak, ale dość szybko przyszła riposta gospodarzy – wspomniany Ptak pięknym uderzeniem pod poprzeczkę dał swojej drużynie bezpieczne prowadzenie. „Dwójka” walczyła do końca, jednak na wyrównanie zabrakło czasu. To była kolejna lekcja pokory, której nasi zawodnicy nie powinni szybko zapomnieć…

Grzegorz Bąk (trener Zagłębia): Pierwsza połowa w naszym wykonaniu bardzo słaba, o czym świadczy chociażby wynik. Informacje z ławki do zawodników jakoś nie docierały i na własne życzenie traciliśmy bramki. Na drugą połowę wyszliśmy po dokonaniu pięciu zmian i one pobudziły zespół. Był nowy impuls, bodziec. Strzeliliśmy trzy gole, ale też straciliśmy dwa i mecz został przegrany. Zabrakło nam przede wszystkim doświadczenia…

W sobotę 12 listopada o godz. 12:00 nasz zespół zakończy tegoroczne występy w IV lidze śląskiej (grupa 1) meczem ze Szczakowianką Jaworzno.

Drama Zbrosławice – Zagłębie II Sosnowiec 5:3 (3:0)

1:0 Kewin Jonik, 26 minuta
2:0 Jakub Siwek, 35 minuta
3:0 Marek Ptak, 40 minuta
3:1 Jakub Nowak, 48 minuta (rzut karny)
4:1 Marek Ptak, 59 minuta
4:2 Jakub Nowak, 64 mi nuta (asysta: Damian Hałatek)
5:2 Piotr Makowski, 79 minuta
5:3 Mateusz Popczyk, 85 minuta

Drama: Buszka – Chwastek, Boryczka, Leszczyński, Wójcik – Pietryga, Bodziony, Ptak, Bartczuk – Jonik, Siwek. Ponadto grali: Pstuś, Wojdanowski, Lachowski, Makowski.

Zagłębie II: Frankowski (46’ Maciejowski) – Ziółkowski (46’ Mroczko), Machała, Jakubowski, Niemiec (79’ Kłosek) – Kulawiak (46’ Popczyk), Chęciński, Barć (46’ Hałatek), Troć (46’ Mielczarek) – Nowak – Klupś (63’ Tarka).

Sędziował: Damian Rokosz z Katowic.
Żółte kartki: Buszka, Wójcik, Makowski.
Widzów: 100.

© ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC SA 2020 Wszystkie prawa zastrzeżone | Projekt & wykonanie Strony www Będzin